Ważny triumf Napoli w Turynie. Liverpool stracił punkty! [LIVE]
Za dwa, być może trzy tygodnie poznamy finalne rozstrzygnięcia przy okazji rywalizacji czołowych ligach w Europie. Dzisiejsze spotkania będą, więc traktowane jako jedne z najważniejszych w kwestii końcowego rozdania. Co tym razem mamy w programie? Sobotnie zmagania rozpoczną się od meczu Napoli. Wraz z upływem czasu do gry przystąpią także Borussia Dortmund, FC Barcelona, Manchester United i Tottenham.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Torino – Napoli 0:1
Kolejna, sensacyjna w tym sezonie strata punktów była o krok. Spotkanie z Torino nie było najlepszym występem w wykonaniu Napoli, lecz finalnie udało się sięgnąć po komplet punktów. Jedyną, aczkolwiek niezwykle ważną bramkę zdobył pomocnik gości, Fabian Ruiz. Dzisiejsze zwycięstwo nad ekipą z Turynu oznacza, iż podopieczni Luciano Spalettiego są o krok od przypieczętowania trzeciego miejsca w tabeli Serie A. Na dwa mecze przed końcem rozgrywek ich przewaga nad Juventusem wynosi na ten moment cztery punkty.
Chelsea – Watford 2:2
Kibice Arsenalu mogą się jedynie uśmiechnąć, wszak coraz więcej wskazuje na to, że ewentualny triumf w najbliższym starciu dość konkretnie przybliży ich do trzeciego miejsca w tabeli Premier League. A wszystko to za sprawą dzisiejszego potknięcia w wykonaniu Chelsea. Drużyna trenera Tuchela poniosła bardzo bolesny remis 2:2 przy okazji starcia z Watfordem. Dobra informacja jest natomiast taka, że w starciu z beniaminkiem przełamał się bardzo nieskuteczny Romelu Lukaku, który zdobył dwie bramki.
Greuther Furth – Borussia Dortmund 1:3
Losy wicemistrzowskiego tytułu zostały rozwiązane. Na kolejkę przed końcem zmagań pewne miejsce za plecami Bayernu Monachium zapewniła sobie Borussia Dortmund, która w spotkaniu 33. kolejki nie dała szans niżej notowanemu Greuther Furth. Spotkanie obu drużyn zakończyło się pewnym triumfem faworyta 3:1 po dwóch bramkach Juliana Brandta oraz jednym Felixa Passlacka.
Brighton – Manchester United 4:0
Wiele wskazuje na to, że największe upokorzenie w tym sezonie kibice Manchesteru United mają już za sobą. Drużyna prowadzona przez Ralfa Rangnicka została totalnie upokorzona przy okazji spotkania z dużo niżej notowanym Brighton, przegrywając aż 0:4. Efekt? Wielokrotny mistrz Anglii jest o krok od wypisania się z walki o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Manchester United w tym sezonie udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Gdy wydaje się, że nie da się bardziej skompromitować po prostu rozgrywana kolejny mecz. A przed nami jeszcze potyczka z Crystal Palace. Nie ma bardziej żenujacej drużyny.
— Michał Mormul (@mmormul) May 7, 2022
Liverpool – Tottenham 1:1
Walka o tytuł mistrza Anglii powoli dobiega końca. Po dzisiejszym, choć bardzo niespodziewanej stracie punktów w wykonaniu Liverpoolu piłkarze Manchesteru City znajdą się na autostradzie do kolejnego tytułu. A wszystko to za sprawą drobnego potknięcia w pojedynku z Tottenhamem. Drużyna trenera Antonio Conte zremisowała na wyjeździe 1:1.
Betis - FC Barcelona 1:2
To już pewne! Piłkarze Barcelony zapewnili sobie miejsce w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Drużyna prowadzona przez Xaviego pokonała na wyjeździe Betis 2:1 i tym oto akcentem przypieczętowała swoją obecność wśród czterech najlepszych drużyn w LaLiga. Bramki dla katalońskiego zespołu zdobyli w sobotę Ansu Fati oraz Jordi Alba.