United? Liverpool? City? Jude Bellingham ma inny cel!
W ostatnich miesiącach wiele mówi się o tym, że Jude Bellingham prawdopodobnie opuści Borussię Dortmund po tym sezonie. Różne angielskie źródła prześcigają się w podawaniu, kto jest bliżej pozyskania go. Jako najbardziej zainteresowanych młodym Anglikiem podaje się Liverpool i obydwie ekipy z Manchesteru, ale można założyć, że chrapkę ma na niego cała czołówka Premier League. Jak się jednak okazuje, wizja powrotu Jude'a do domu może być tylko niepoprawną, optymistyczną wizją jego rodaków.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W znanym i dość kontrowersyjnym show piłkarskim "El Chiringuito" padło bowiem, że Anglik tak naprawdę nie zamierza po sezonie przenosić się na Wyspy. Jego cel jest inny. Najbardziej chciałby rzekomo przejść do Realu Madryt. Warto jednak zaznaczyć, że ów program składa się w znacznej mierze z sympatyków "Los Blancos", dlatego takie doniesienia mogą być, delikatnie mówiąc, stronnicze. Nie mniej niż te, które podają Anglicy.
(🌕) Jude Bellingham wants to play for Real Madrid. @10JoseAlvarez #rmlive 🏴 🚨
— Los Blancos Live (@TheBlancosLive) September 20, 2022
Poza tym akurat Real wydaje się ostatnim zespołem, któremu potrzebny jest Bellingham. W końcu środek pomocy madrytczyków jest kapitalny i nawet po odejściu Modricia oraz Kroosa pierwszy skład będzie całkowicie obstawiony. Nie ma potrzeby, by Camavindze, Tchouameniemu i Valverde sprowadzać jeszcze kogoś do rywalizacji, bo może to doprowadzić do niepotrzebnych zgrzytów i zmarnowania potencjału któregoś z wielkich talentów. Wszystkich w jednym składzie w końcu zmieścić się nie da. Wydaje się więc, że Jude będzie rozglądał się za klubami, w których z miejsca stanie się gwiazdą i właśnie dlatego borykający się z problemami w środku pola, ale wciąż bardzo mocny Liverpool wydaje się najsensowniejszą opcją dla niego.