Bayern chce mieć swojego Jadona Sancho
Bayern w tym sezonie na pewno nie zachwyca. Nawet pomimo lekkiej zwyżki formy w ostatnich tygodniach, Bawarczycy generalnie są krytykowani za styl gry i wyniki, które dają im na ten moment 2. miejsce w Bundeslidze i stratę aż 6 punktów do liderującej Borussii Dortmund. Dziennikarze i kibice główną przyczynę takiego stanu rzeczy upatrują w dość wiekowej się kadrze i uważają, że najwyższa pora, aby zrobić w Monachium zmianę pokoleniową. Wygląda na to, że panowie Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge również ten problem zauważyli, ponieważ planują ściągnąć na Allianz Arenę gościa, który jest 2 razy młodszy od Francka Ribery'ego.
Chodzi o Calluma Hudson-Odoi - młody talent z Chelsea. Ten chłopak w listopadzie skończył dopiero 18 lat, a już zdążył zadebiutować w pierwszej drużynie Chelsea. Ba, w meczu z PAOK-iem Saloniki w Lidze Europy nastoletniemu skrzydłowemu udało się nawet strzelić bramkę i asystować. Ogólnie jednak nie występuje za dużo - w tym sezonie uzbierał 317 minut, z czego większość właśnie w Lidze Europy. Niby dziwić to nie może, bo do emerytury piłkarskiej mu daleko, jednak sam zawodnik ma bardzo duże ambicje. Pod koniec listopada miał podobno zagrozić włodarzom Chelsea, że nie podpisze nowego kontraktu, jeśli nie będzie dostawał więcej szans na grę. Szczerze mówiąc - trochę dziwne zachowanie, biorąc pod uwagę, że Chelsea to jednak trochę mocniejszy kadrowy zespół od Huddersfield i raczej ciężko oczekiwać, żeby nastolatek dostawał miejsce w pierwszym składzie z marszu.
Ale jak widać Bayernowi ciężki charakter młodego Anglika nie przeszkadza, ponieważ zamierzają pozyskać zawodnika już zimą. Planują przeznaczyć na ten transfer 14,5 miliona euro. Jak na standardy polityki transferowej Bayernu - sporo, biorąc pod uwagę, że Hudson-Odoi rozegrał do tej pory jeden mecz ligowy w dorosłej piłce. Jednak nie ma się co oszukiwać - rynek transferowy po przenosinach Neymara do Barcelony oszalał i takie kwoty są już normalnością, tym bardziej, że mówimy o transferze wychodzącym z bogatego klubu Premier League, który nie ma najmniejszych problemów finansowych.
Jest jeszcze jeden smaczek tego transferu - zainteresowanie 18-latkiem ma przejawiać Borussia Dortmund. Jak dobrze wiemy, żółto-czarni całkiem niedawno przeprowadzili już jeden transfer nastolatka z Wysp i okazał się on strzałem w 10. Chodzi oczywiście o wspomnianego w tytule Jadona Sancho. Zatem teraz pojawia się pytanie - czy Bayern pozyska swojego Sancho, czy to Borussia będzie mieć dwóch? A może nastolatek stwierdzi, że nie ma zamiaru opuszczać ojczyzny i zostanie w Chelsea? Przekonamy się niebawem.