Nie tylko Milik – dobre wieści mamy także o Dawidzie Kownackim!
Milik strzelał wczoraj, każdy z nas to widział – ale to widzieliście na Footlolu. Kownacki nie strzelał, ale odnośnie jego osoby mamy dla Was dobre wieści. Tak jest, odnośnie dwóch polskich strzelców mamy dla Was dobre informacje. Wreszcie jest szansa na jakąś stabilizację w karierze Dawida, która nie zakłada siedzenia na ławce.
Wczoraj późną nocą odnośnie napastnika Fortuny Duesseldorf podano nam newsy z Niemiec… otóż „kickerSPORTmagazin” donosi – a nam podał Tomasz Urban, encyklopedia wiedzy o niemieckiej piłce – Dawid Kownacki ma zostać w Fortunie. „Klauzula nie jest o wiele niższa niż 10 mln €, ale możliwe jest przedłużenie wypożyczenia z Sampdorii.” Jak dodaje dalej Lutz Pfannenstiel, dyrektor sportowy klubu: "W przypadku tego transferu będziemy musieli się wykazać wyobraźnią i kreatywnością". Różne docierały informacje – klauzula miała być zbyt duża dla Fortuny, później optymalnie wysoka, do opłacenia.
Prawda jest jednak taka, że dziś widzimy, że Kownacki znalazł się w dobrym miejscu. Więcej – nawet w Schalke, wicemistrzu Niemiec, który o niego zabiegał, także dałby sobie radę. „Kownaś” uciekł z Sampdorii i widać po nim głód gry. Doznał kontuzji, która na szczęście nie wyłączyła go z grania na długo. Co więcej, notuje minuty, jest ważnym zawodnikiem, Fortunie na nim zależy. Jak sami widzimy, ważne są finanse. Natomiast sama deklaracja, że pewne rzeczy będzie trzeba nagiąć i kombinować sprawia, że Duesseldorf jest zdesperowany.
Lewandowski, Milik, Piątek – o ich golach, które liczymy już w liczbie 84 trafień, możemy mówić dużo. Czekamy, aż takie same liczby wykręcać będzie też Kownacki, Stępiński – wszystko przed tymi ludźmi!