Ciekawy cel Bayernu, chcą dobić targu z City
Bayern Monachium ma pecha – musi wydać pieniądze. Uli Hoeness przez lata nie lubił tego robić, a w dodatku jeszcze dzisiaj Erik ten Hag pokazał środkowy palec monachijczykom. Nie będzie zmiany trenera, w dodatku może też w weekend nie być mistrzostwa, jeśli Bayern przegra z Eintrachtem. Mają w przyszłym sezonie pomóc nowi piłkarze. Choćby on – jeśli uda się go sprowadzić.
Leroy Sane – gość, którego zabrakło Joachimowi Loewowi i Niemcy nie wyszli z grupy na mundialu. Gość, którego Pep Guardiola musiał sadzać często na ławce, bo miał w drużynie Bernardo Silvę, Kevina de Bruyne’a, Riyad Mahreza i przede wszystkim Raheema Sterlinga, jednego z najlepszych skrzydłowych w Premier League. Niemiec musiał zatem oddać pole innym. Ale kiedy wchodzi na murawę, to kończyło się to np. przyzwoitymi występami w Lidze Mistrzów (faza grupowa tego sezonu się kłania. Frustracja Sane jest jednak zrozumiała – on chce grać. I szuka klubu, który może mu to umożliwić. Choćby dlatego nie podpisał nowej umowy z City do tej pory…
Bayern wie o problemach Sane i chce sięgnąć po byłego gracza Schalke (mają w tym doświadczenie, patrząc na przykład Manuela Neuera). „Daily Record” donosiło dzisiaj, że dyskusje między Bawarczykami a „The Citizens” będą mogły trwać – Bayern dostał także pozwolenie na rozmowy z samym Sane. Dosyć szybko zleciał ten czas – Niemiec jest w ekipie City od trzech sezonów. Klub chciałby, żeby pozostał on na Etihad. Ale sami pomyślcie – macie 23 lata, czujecie się dobrze, coś już w piłce wygraliście, ale w końcu chcecie więcej. Sami chcecie być gwiazdami. Sane ma pełne prawo, by walczyć o swoją karierę. 21 meczów w pierwszym składzie w tym sezonie… to mało.
Do tej pory ciągle słyszeliśmy o wielu kandydatach na nowych skrzydłowych Bayernu – obecni już Coman i Gnabry nie wystarczą, dlatego ciągle głośno było o Nicolasie Pepe z Lille, a teraz ponownie o Sane. Nie będzie raczej jednak możliwa sytuacja, kiedy obaj panowie znajdą się w Monachium. Jeśli Sane rzeczywiście jest bliżej, po Nicolasa Pepe zapewne zgłosi się Manchester United…