.jpg)
Leroy Sane ciągle oczkiem w głowie monachijczyków
Bayern Monachium nie ustępuje w zamiarach ściągnięcia reprezentanta Niemiec oraz piłkarza Manchesteru City, Leroya Sane. Transfer miał być sfinalizowany już latem, ale 23-latek odniósł dość poważną kontuzję. W biurach mistrza Niemiec zachowują jednak spokój i ciągle pracują przy tym wzmocnieniu.
Pechowy dla Leroya Sane okazał się być mecz o Tarczę Wspólnoty, gdzie drużyna Niemca rywalizowała z zespołem prowadzonym przez innego Niemca czyli wicemistrzem Anglii, Liverpoolem Jürgena Kloppa. Pep Guardiola podjął decyzję, że skrzydłowy rozpocznie mecz w wyjściowym składzie, ale wytrzymał niespełna kwadrans. Diagnoza okazała się być niezwykle brutalna - zerwane więzadła w kolanie i kilkumiesięczna przerwa w grze. Optymistyczny scenariusz zakłada, że skrzydłowy urodzony w 1996 roku będzie w stanie wrócić do gry w okolicach lutego.
Dzisiejszego poranka Christian Falk - dziennikarz niemieckiej gazety "Sport Bild" oraz najlepiej poinformowany żurnalista w sprawach dotyczących Bayernu Monachium - przedstawił kolejne rewelacje dotyczące Sane. Pan Falk informuje, że w zeszłym tygodniu doszło do tajnego spotkania pomiędzy Davidem Gardnerem, agentem piłkarza oraz Giovannim Branchinim, przedstawicielem bawarskiego klubu. Jak wiadomo do początku zimowego okienka transferowego jeszcze daleka droga, ale nikt nie złamał przepisów. Problematyczne okazałoby się bezpośredni kontakt z piłkarzem, ale kontaktowanie się poprzez agenta nie sprawia jakichkolwiek problemów.
Obecny kontrakt Leroya Sane z Manchesterem City wygasa w czerwcu 2021, ale tajemnicą poliszynela jest fakt, że Niemiec nie będzie zainteresowany przedłużeniem umowy i to ma dać zielone światło Bayernowi do rozpoczęcia negocjacji. Klub z niebieskiej części Manchesteru musi na poważnie zastanowić się nad przyjęciem ofert, bo przyszłoroczne lato może być ostatnim momentem na jakikolwiek zarobek. Bardzo szanowany portal "Transfermarkt" informuje, że Leroy Sane jest wart 100 milionów €, chociaż trudno uwierzyć w transfer z taką kwotą pieniędzy.
A jakie są opinie wśród kibiców? Oni zachowują ogromny spokój, bo w tym momencie mogą obserwować popisy Philippe Coutinho. A trzeba przyznać, że Brazylijczyk radzi sobie nad wyraz dobrze. Po zakończeniu sezonu może jednak warto zastanowić się, czy wykupienie Coutinho z Barcelony nie będzie rozsądniejszym ruchem.
Exklusive: Last week there was a meeting between David Gardner, Agent of @LeroySane19, and Giovanni Branchini, a confidant of @FCBayern. Topic: a potential transfer to Munich @SPORTBILD @DFB_Team @ManCity
— Christian Falk (@cfbayern) October 9, 2019
As long as we sign Coutinho I’m happy.
— IMT (@FCXabi) October 9, 2019