
Bayern chce osłabić głównego rywala
Bayern Monachium w tym momencie nie wygląda jak Bayern, który pamiętamy z przeszłości. Bawarczycy dość zaskakująco nie dominują w Bundeslidze, a wręcz muszą gonić lidera ligi. W lidze niemieckiej prowadzi na ten moment RB Lipsk i właśnie stamtąd monachijczycy chcą ściągnąć do siebie piłkarza. Na radarze Bayernu znalazł się lider defensywy, Francuz Dayot Upamecano.
Już w niedzielę szlagierowy mecz Bayern vs Schalke! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
21-letni Dayot Upamecano, chociaż wciąż jest młodym zawodnikiem, to jest już niezwykle doświadczony i wyrobił sobie renomę jako jeden z najbardziej uzdolnionych stoperów swojego pokolenia. Takie samo rozumowanie pojawiło się w biurach Bayernu i uznali, że młodzieżowy reprezentant Francji idealnie dopasuje się do drużyny ze stolicy Bawarii. Do transferu miałoby dojść dopiero po zakończeniu bieżącego sezonu, gdy do końca kontraktu Upamecano pozostanie zaledwie rok.
W międzyczasie hegemon ligi niemieckiej rozwiąże problem związany z Jérômem Boatengiem. Były reprezentant Niemiec przestał być pewnym punktem defensywy i najchętniej pożegnano by się z 31-latkiem, bo jego umowa kończy się za półtora roku. W miejsce Boatenga ma właśnie wskoczyć Dayot Upamecano, który jest dokładnie o dziesięć lat młodszy od Niemca. A kolejny stoper jest niezwykle potrzebny, bo po odejściu Boatenga do dyspozycji będzie zaledwie trzech piłkarzy mogących występować jako środkowy obrońca - Lucas Hernández, Benjamin Pavard oraz praktycznie wiecznie kontuzjowany Niklas Süle. A chyba nastąpił czas, by zakończyć eksperymenty z wystawianiem Davida Alaby bądź Javiego Martineza.
Być może plany Bayernu uprzedzą władze RB Lipsk, które wciąż chcą kontynuować współpracę z Dayotem Upamecano. Na stole prędzej czy później pojawi się nowa oferta kontraktu dla piłkarza, który w Lipsku gra od trzech lat. W styczniu 2017 roku Francuz przeniósł się do Niemiec z Austrii, gdzie występował w Red Bull Salzburg. Austriacy otrzymali wówczas za swojego zawodnika 10 milionów €. Obecnie się mówi, że przyszły pracodawca musi wyłożyć ze swojego budżetu nawet 60 milionów €. Księgowi Bayernu muszą w tym momencie wyciągnąć swoje kalkulatory i przeliczyć, czy ten interes będzie opłacalny oraz czy jednocześnie pozwoli ściągnąć innych piłkarzy, którzy docelowo mają wzmocnić Bayern - mowa oczywiście o Kaiu Havertzie oraz Leroyu Sané. Niemniej w Lipsku już zacierają ręce, bo już w tym momencie można mówić o złotym interesie w kontekście ściągnięcia Upamecano.
Max Bielefeld ze Sky mówi, że Bayern myśli o pozyskaniu w lecie Dayota Upamecano, który miałby zastąpić Jerome'a Boatenga.
— Tomasz Urban (@tom_ur) January 22, 2020
Upa będzie miał klauzulę odejścia wartą ok 60 mln €. Pytanie, czy Bayern będzie gotów tyle wydać, mając w perspektywie wydatki na Sane czy Havertza.
Christian Falk: Bayern Monachium jest zainteresowany Dayotem Upamecano. Jego kandydatura była już poruszana w klubie wielokrotnie.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) January 23, 2020