Nie ma Dortmundu bez Sancho
Prawie w ogóle w tym sezonie nie oglądaliśmy Borussii Dortmund tak wysoko w tabeli. Gdzie jest teraz? Na fotelu wicelidera! Tak się jakoś działo, że zawsze ktoś inny bywał ponad BVB, ale teraz - dzięki wygranej z imienniczką z Mönchengladbach i Jadonowi Sancho - żółto-czarni są już o krok od Bayernu!
Już w niedzielę mecz Bayern Monachium vs Augsburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pomijam fakt, że Bayern swój mecz zagra dopiero jutro i dzięki kolejnym wpadkom RB Lipsk będzie mógł mieć AŻ CZTERY PUNKTY PRZEWAGI nad drugim Dortmundem! Taka to już ciasna jest Bundesliga w bieżących rozgrywkach. BVB miała różne momenty, jesienią często się potykała, ale w 2020 roku jest jak ruda i tańczy jak szalona. Miażdży po kolei wszystkich (oprócz Leverkusen). Dzisiaj pokonała ekipę Gladbach, która większość jesieni spędziła na pierwszym miejscu w tabeli, co jedynie dodawało ich pojedynkowi prestiżu. No i "Źrebaki" chciały w końcu zemścić się na dortmundczykach, którzy pokonywali imienniczkę w poprzednich 10 spotkaniach z rzędu! Nie pykło.
Jak tak dalej będzie to wyglądać to się źle skończy dla BVB. Zagadou odcina powoli prąd. W ataku mizeria... Przebłysk Hazarda ratuje BVB.
— Krzysiek (@ZizuBVB) March 7, 2020
Chociaż mogło pyknąć. Borussia z Zagłębia Ruhry, czyli ta przyjezdna, wyszła na prowadzenie już w 8. minucie, co było pokłosiem błędu Gladbach i indywidualnego dryblingu Thorgana Hazarda - Erling Haaland dał asystę, pokazując, że nie tylko umie strzelać między słupki. Później jednak dużo było podpalania ze strony BVB, choć trzeba przyznać, że - ogólnie rzecz ujmując - spotkanie oglądało się naprawdę kapitalnie! Prawie jak Zagłębie Lubin z Lechią Gdańsk. Ofensywa, żywiołowość, jazda, jazda... jazda. Fajnie, choć gospodarze mogli czuć niedosyt, że do przerwy przegrywali.
Drugi mecz z rzędu Haalanda w Bundeslidze bez bramki! 😄😆 #BundesTAK pic.twitter.com/cEEjjFJaLP
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) March 7, 2020
Yann Sommer ma najlepszy refleks w Bundeslidze, zjawiskowy pod tym względem. Szkoda, że nie ma pięciu centymetrów więcej, bo grałby już dawno w którymś z czołowych klubów Europy.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) March 7, 2020
No ale co się odwlecze... już w 50. minucie Lars Stindl zdobył swoją piątą bramkę w czwartym meczu z rzędu i doprowadził do remisu. Kapitan! Mecz nadal rozpieszczał kibiców swoją dynamiką i żywiołowością, a piłkarze byli może nawet lekko przemotywowani. Skąd o tym wiem? Ano bo w drugiej połowie obejrzeliśmy aż osiem żółtych kartek i parę szarpanin... Gladbach miało jednak pecha, bo Dortmund z czasem nieźle się rozkręcił, a w dodatku na boisku pojawił się fenomenalny Jadon Sancho. I co? I Anglik zanotował swoją 16. asystę w tym sezonie ligowym!
Tylko Bayern miał w tym sezonie większe xG w meczu z BVB niż BMG dzisiaj. pic.twitter.com/SQVtWOe5KA
— Tomasz Urban (@tom_ur) March 7, 2020
Niespełna 20-letni skrzydłowy to prawdziwa perła żółto-czarnej Borussii, która już teraz ma lepsze staty niż Arjen Robben (17 goli, 7 asyst oraz 13 goli i 11 asyst) czy Franck Ribery (12 goli i 21 asyst) w swoich najlepszych sezonach - 14 goli i 16 decydujących podań, z tym że jemu zostało jeszcze 9 kolejek do końca i prawie na bank przeskoczy Francuza. Co jak co, ale z takim grajkiem sięgnięcie po mistrzostwo Niemiec jest możliwe, choć oczywiście Bayern do grupy emerytów i rencistów nie należy. Czekamy na kwietniowy szpil z monachijczykami!