Im grać dobrze nie kazano
Łeeee, Bayern zgarnął już mistrzostwo Niemiec, to po co dalej grać? Po co udawać? Najlepiej rzucić to wszystko, wyjechać wiadomo gdzie i tyle. No i przy okazji uprzykrzymy trochę życia Werderowi Brema, bo tak - powiedzieli dziś w Dortmundzie i Lipsku.
Już w sobotę mecz Bayern Monachium vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie do końca rozumiem, co podziało się w Borussii Dortmund, która wzięła i przegrała sobie z walczącym o utrzymanie Mainz. Ekipa z Moguncji zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli, ale gra mocno w kratkę i ogólnie rzecz ujmując, nie bez powodu znajduje się w tym miejscu w tabeli, w którym się znajduje. Ja wiele rozumiem, ale żeby nagle budzić się i wygrywać na wyjeździe z BVB 2:0? Specyficzna rzecz, choć oczywiście dortmundczycy mieli przewagę w większości aspektów. Zabrakło im dzisiaj ich tradycyjnego polotu, przez co sprawy na dole tabeli mocno skomplikowały się dla Werderu Brema - ale to jeszcze nic.
Bo większą uwagę warto poświęcić kolejnemu potknięciu RB Lipsk. "Byki" zrobiły to w bardzo spektakularny sposób, bo przez większość czasu dobrze radziły sobie z również walczącą o utrzymanie Fortuną Düsseldorf - drużyną, która zajmuje miejsce barażowe, pomiędzy Mainz a Werderem. Gole RasenBallsport strzelał co prawda dopiero po godzinie gry, no ale wyszedł na dwubramkowe prowadzenie i był szczęśliwy. Czesław Michniewicz zwykł jednak mawiać, że taki wynik nie jest bezpieczny, co Fortuna dobitnie przeciwnikom udowodniła. W 87. i 92. minucie zawodnicy Fortuny trafiali do siatki Petera Gulacsiego i zdołali wyrównać, co oznacza że dla Lipska był to 8. remis w 13. spotkaniu! Na ten moment RB traci do mistrzowskiego Bayernu 13 punktów, więc sami możecie sobie policzyć, ile "oczek" w głupi sposób mogliby zaoszczędzić. A tak dupa i trzeba martwić się o swój "ligomistrzowy" byt do ostatniej kolejki.
Były też dzisiaj także mniej wstrząsające mecze. Eintracht Frankfurt pokonał 2:1 beznadziejne jak zawsze Schalke, Hoffenheim wygrało na wyjeździe w Augsburgu 3:1, zaś Bayer Leverkusen bez większych kłopotów poradził sobie z Kolonią 3:1 w lokalnym pojedynku. W przypadku tych ostatnich było to o tyle istotne zwycięstwo, że "Die Werkself" walczą o Champions League i obecnie utrzymują punkt przewagi nad Borussią Mönchengladbach oraz trzy punkty straty do Lipska. Walka będzie zażarta!
PS - w następnej kolejce Mainz zmierzy się z Werderem Brema. Obczajcie tabelę, co tam się może dziać i co się mogło dziać, gdyby BVB nie dała tak dupy. No i Fortuna też sobie hopła o jeden punkcik...