Ważne zmiany w Schalke
Dawno nie było kibiców na trybunach, więc tak nieco sentymentalnie wrzuciłem do tego artykułu fotkę z jednymi z najlepszych fanów w Niemczech. A ci kibice na pewno się dzisiaj uśmiechnęli, bo choć Schalke dryfuje bezwiednie do 2. Bundesligi, to przynajmniej po sezonie klub opuści człowiek, który mocno się do tego spadku (jeszcze niepotwierdzonego) przyczynia.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mowa o Jochenie Schneiderze, który do Gelsenkirchen przeniósł się w 2019 roku z Lipska, gdzie jako koordynator spisywał się w gabinetach bardzo dobrze. Liczono, że w Schalke powtórzy swoją jakość pracy i choć początek miał niezły, do "Königsblauen" przyszło zresztą paru ciekawych gości (niektórych już tam nie ma, jakby co...), to potem kolejne przestrzelone decyzje i coraz głębsze zanurzanie się w ruchomych piaskach mocniej dociskało wieko jego trumny. Dzisiaj S04 ogłosiło, że od nowego sezonu Schneider, pełniący funkcję szefa pionu sportowego (lepiej niż w Lipsku), nie będzie już siedział przy swoim biurku.
Oficjalnie Jochen Schneider odchodzi po sezonie z Schalke. Bez zaskoczenia. Przez pierwszy rok pracy dużo dobrych decyzji i ruchów, ale od momentu pozostawienia Wagnera na stanowisku po fatalnej rundzie wiosennej wszystko się posypało.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) February 16, 2021
Ściągnięcia Ozana Kabaka, Jeana-Claira Todibo czy Jonjoe Kenny'ego były optymistycznymi decyzjami, jakie Schneider podjął na początku swojego urzędowania. Zatrudnił również trenera Davida Wagnera, który z impetem rozpoczął swoją pracę. Wyglądało to pozytywnie, Schalke walczyło o Ligę Mistrzów, ale potem rozpoczęła się passa ponad 30 spotkań bez zwycięstwa, niepotrzebne trzymanie Wagnera w klubie, którego pozostawiono na letni okres przygotowań, po czym... na samym początku sezonu zwolniono. Kolejne ruchy transferowe nie były już takie fajne, zresztą nie ma co się dziwić, bo Schalke ostatnio stało się biedne, jak mysz kościelna, a nie ze wszystkich wysokich kontraktów udało się zejść. Klub był przede wszystkim mocno bierny, kiedy należało reagować bardziej zdecydowanie, za co też oberwało się Schneiderowi. Co prawda chłop liczył, że w Gelsenkirchen zostanie zatrudniony jakiś sensowny dyrektor sportowy, który przejmie od niego pewne obowiązki, ale jednak nie pykło. No i po Wagnarze nie pojawił się przy zespole żaden porządny szkoleniowiec...
Schneider do pewnego momentu też robił dobrą robotę. Nie mam nic do Elgerta i Knäbela, cenię ich pracę, ale to jednak inne obszary. Musi być osoba, która będzie odpowiadać swoich nazwiskiem za podejmowane decyzje, a tak mamy ludzi od wszystkiego i do niczego.
— Kacper Jagiełło (@k_jagiello0501) February 16, 2021
Jak już wspomniałem, główny szefoSchalke poleci po sezonie - no chyba że coś się stanie i wyleci wcześniej. Czy sam odchodzi? Czy go zwolniono? Tego nie sprecyzowano, ale wiadomo, że Schneider podczas tych kilku miesięcy wyraźnie zostanie odsunięty na bok. Będzie pełnił funkcje doradcze i zajmował się codziennym funkcjonowaniem S04, bo planowaniem i przygotowaniami w najbliższym czasie będą zajmowali się Mike Büskens (koordynator ds. wypożyczeń i graczy zagranicznych, tymczasowy asystent Huuba Stevensa, gdy ten był tymczasowym trenerem), Peter Knäbel (dyrektor klubowej akademii) i Norbert Elgert (trener U-19). Co będzie dalej, to się okaże, ale rada nadzorcza wzięła się za szukanie kandydata, który będzie musiał posprzątać cały ten bajzel. Nie będzie lekko.