Co WIEMY po wtorku z BUNDESLIGĄ? Że Schalke spadło...
W cieniu Superligi swoją kolejkę rozgrywają Niemcy, którzy rzucili dziś w bój m.in. Bayern Monachium, Eintracht Frankfurt i Roberta Gumnego. Co się tam u nich działo? Było dość... dziwnie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
1. Jonas Hector super snajper!
Pamiętacie Jonasa Hectora? Nie tak dawno grał w reprezentacji Niemiec, gdzie wydawało się, że zamknął temat pozycji lewego obrońcy. Potem jednak, kiedy jego Kolonia spadła z Bundesligi, Hector przestał pykać w "Die Mannschaft", zaczął bywać środkowym defensywnym pomocnikiem w swoim zespole, a dzisiaj... wyszedł w ataku. Tak. On. Na mecz z Lipskiem, gdzie Kolonia znów walczy o utrzymanie. Wiecie co zrobił? Zapakował dwa gole, a "Kozły" pokonały wicelidera 2:1! Bez pytań.
Na wielu pozycjach Hectora już widziałem, ale jako napastnika widzę go po prostu raz pierwszy. Potrzeba matką wynalazku. Z drugiej strony - jeśli Köln musi strzelać gole mając w ataku Dudę i Hectora, to Heldt powinien się jednak zastanowić nad swoją pracą. #Bundestak
— Tomasz Urban (@tom_ur) April 20, 2021
2. Już nic nie zrobią
To już oficjalne. Matematyczne szanse na utrzymanie Schalke skończyły się. Po porażce 0:1 ze słabiutką w tym sezonie Arminią Bielefeld zespół z Gelsenkirchen nie ma już możliwości na opuszczenie strefy spadkowej, nawet baraż nie będzie mu pisany. Słaba gra po raz kolejny kłuła oczy kibiców, którzy jak u Dantego - porzucili dawno już swe nadzieje.
Drużyna grająca w Bundeslidze nie jest w stanie zrobić jednego składnego ataku. Wszystko to dzieło przypadku lub indywidualnych akcji. I taki jest cały sezon Schalke. Co oni robią na treningach? #bundesTAK
— Krystian Kaszubowski (@k_kaszubowski) April 20, 2021
3. "Lewy" kto?
Robert Lewandowski odbył już trening indywidualny, może w weekend zagra w lidze i choć bez niego Bayern stracił mnóstwo jakości, to jednak miał ciekawego zastępcę - Erica Maxima Choupo-Motinga. No, może "ciekawy" to trochę za mocne słowo, ale Kameruńczyk pod nieobecność Polaka wpakował 4 gole w 6 występach, co daje naprawdę zadowalający bilans. Nie jest to może król piłki nożnej i jakiś przezajebisty grajek, no ale... spisuje się w swojej roli znakomicie! Nie marudzi, czasem coś ukłuje... Bayer Leverkusen padł, 2:0 do przodu, a Kameruńczykowi pomógł w strzelaniu Joshua Kimmich.
Solidny ligowiec, ale ciężko takimi podbić LM. Gole golami, ale jednak branie ciężaru gry na siebie, robienie miejsca skrzydłowym, gra kombinacyjna na małej przestrzeni, tego wraz z Lewym zabrakło w meczu z PSG. Żeby nie było, Czupo zrobił więcej niż się spodziewałem.
— obserwator (@obserwa29889630) April 20, 2021
4. Chwilowo na podium
Szybko otrząsnął się Eintracht Frankfurt ze swojej ostatniej, wysokiej porażki z Borussią Mönchengladbach, od której dostał 0:4. Dzisiaj "Orły" pokonały dość gładko Augsburg 2:0, z Robertem Gumnym i Rafałem Gikiewiczem na boisku. Rywal mało prestiżowy, w dodatku z dość dziwnym składem personalnym, no ale wynik to wynik. Jak widać, frankfurccy piłkarze nie zareagowali tak źle na wieść, że ich trener, Adi Hütter, po sezonie odejdzie do... Mönchengladbach. Porażka z Borussią to była tylko taka wpadka... No ale grunt, że Andre Silva znowu strzelił! 24. gol ligowy w 28 występie w Bundeslidze. Szacun!
Tak jak zapowiadał w rozmowie Robert Gumny będzie się starał odważniej grać. Jak na razie, po meczu przerwy, wszedł do pierwszego składu i do przodu wiele daje Augsburgowi. Oby tak dalej #BundesTAk
— Szymon Piórek (@piorek_szymon) April 20, 2021