Bayern bliski pozyskania kolejnego piłkarza z Lipska
Bayern jest dobrze znany z tego, że od lat wykupuje największe gwiazdy swoich ligowych rywali, osłabiając ich przy jednoczesnym wzmacnianiu siebie. Ten chytry plan działa znakomicie i to niezależnie od tego, kto jest żywicielem ekipy z Monachium. Długo była nim bowiem Borussia, ale ostatnio nieco się to zmieniło, bo spora migracja do Bawarii nastąpiła z Lipska. W zeszłe lato do zespołu trafił bowiem stamtąd nie tylko Julian Nagelsmann, ale także Dayot Upamecano i Marcel Sabitzer. Jak się okazuje, na nich się raczej nie skończy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Niemieckie media, którym wtóruje również Fabrizio Romano, podają, że "Die Roten" są bliscy dopięcia transakcji z udziałem jednego z najbardziej wyróżniających się piłkarzy zeszłego sezonu, Konrada Leimera. Wszechstronny Austriak świetnie radzi sobie zarówno z obowiązkami defensywnymi, jak i w ofensywie, idealnie pasując do płynnego stylu gry "Byków". Nie ma wątpliwości, że odnalazłby się również w bawarskiej formacji swojego byłego szkoleniowca. Co ciekawe, ze względu na to, że nie jest on typową gwiazdą, a raczej pracusiem, nie będzie przesadnie drogi. Transakcja z jego udziałem może się bowiem zamknąć w okolicach 20 milionów euro.
Bayern are still leading the race to sign Konrad Laimer. Talks ongoing with an opening proposal around €18/20m ready on the table - he’s still a top target. 🔴 #FCBayern
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 30, 2022
Leipzig will try to keep Laimer but Nagelsmann really wants him, as revealed three weeks ago ⤵️👀 https://t.co/731HUU9b9B
Nie ma wątpliwości, że dla Bayernu Leimer jest świetnym pogłębieniem składu. "Die Roten" właśnie takich uzupełnień kadry potrzebują, by znowu nie dać się wyeliminować słabszym rywalom w rozgrywkach pucharowych. Na papierze transfer wydaje się więc idealny, a do tego tani, ale w praktyce może być różnie. Warto bowiem przypomnieć, że rok temu identycznie pisano o Sabitzerze, który przecież w Monachium, o dziwo, kompletnie się nie odnalazł i w zasadzie zmarnował sezon. Zobaczymy, jak poradzi sobie jego rodak.