Deklasacja przy Kałuży! #GramyDalej
Ekstraklasa
15-03-2020

Deklasacja przy Kałuży! #GramyDalej

-
0
0
+
Udostępnij

Szalejący w Europie koronawirus na dobre sparaliżował europejskie rozgrywki. Od bieżącego tygodnia - przynajmniej do końca marca nie doświadczymy emocji związanych z Bundesligą, LaLigą, Serie A czy Ekstraklasą. Nic jednak straconego. Wszelkie rozgrywki są wciąż kontynuowane u nas, a w grze znalazł się między innymi pojedynek Cracovii z Jagiellonią Białystok. Pojedynek, który dla trenera Michała Probierza jest tym z rzędu arcyważnych.


Pełnoletni widzowie kanału Footroll mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹCIE TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


 

Ostatnie tygodnie z udziałem Cracovii nie są tymi wymarzonymi. "Pasy" w walce o mistrzostwo Polski przegrały z kretesem, ponosząc cztery porażki z rzędu. Social media krakowskiego zespołu z miejsca zaczęły przepraszać, lecz kibice (dotychczas bardzo wyrozumiali) nie zamierzają znosić kolejnych upokorzeń. Od wyjazdowego starcia z Piastem Gliwice, w którym "Pasy" uległy (0:1) - minął już niespełna miesiąc. Od tamtego momentu gra krakowian poczyniła progres porównywalny do bolidu Roberta Kubicy z zeszłego sezonu (a może to był regres?), a zbliżające się tygodnie nie będą wcale łatwiejsze. Tym bardziej, że rywal też nie był prosty. Do Krakowa przyjechała bowiem Jagiellonia Białystok. Podopieczni Iwajło Petewa po fatalnym wstępie do rundy wiosennej wskoczyli na właściwe tory. De facto stało się to w starciu z "Kolejorzem", a jak już poszło to tylko z górki. Zwycięstwa z Pogonią Szczecin, Śląskiem Wrocław i w końcu pojedynek z Cracovią. Janusz Wójcik przed tego typu starciem krzyknąłby "Golimy frajerów!". W arsenale bułgarskiego szkoleniowca zostało jednak skromne "Good luck!", a reszta atrakcji miała się wydarzyć na murawie.

Takiego spotkania było się można jednak spodziewać. Cracovia piłki nie chciała. Jagiellonia wręcz przeciwnie - spokojnie formowała kolejne okazje, zmuszając do biegania zawodników rywali. Tym nie pomagały nawet zbytnio trybuny, które po serii nieszczęść również nieco zwątpiły. Głośniki tym razem nie działały, potężny młyn zamienił się w młynek, a walka trwała tylko na sektorze rodzinnym. Sektorze, na którym walkę prowadziły dzieci z plakatami "Hanca, can I get your shirt?". Bowiem w grze było jak najlepsze miejsce, które miało ułatwić zdobycie kolejnych fantów. 

Wracając jednak do wydarzeń na boisku. Po przeciętnym kwadransie w wykonaniu obu zespołów jako pierwsza bramce rywala zagroziła Cracovia. Długi wyrzut Kamila Pestki z autu trafił na głowę Pelle van Amersfoorta. Holender uderzył jednak niecelnie - uspokajając nieco defensywę przyjezdnych. Takich odczuć nie mogli mieć natomiast gospodarze Już w 21. minucie spotkania skapitulowali po raz pierwszy - w dodatku po akcji z niczego. Cofnięta głęboko Cracovia tym razem się przeliczyła. Piłkę na 20. metrze otrzymał Ariel "potrafi uderzyć" Borysiuk, a zanotowane 176 podań w szeregach białostoczan w końcu przyniosło skutek. Jagiellonia prowadzenie objęła bardzo szybko, co momentalnie przerodziło się w rosnącą pewność zespołu. Raz po raz świetne akcje indywidualne przeprowadzali Maciej Makuszewski oraz Bartosz Bida. Niezniszczalny w środku pola był duet Taras Romanczuk - Ariel Borysiuk, co przyćmiło nawet słaby początek w wykonaniu Jesusa Imaza. Do tego zdążyliśmy się  w ostatnim czasie przyzwyczaić, podobnie jak do faktu, że widoczna na boisku przewaga nic nie znaczy.

Przed starciem Lecha Poznań z Legią Warszawa szkoleniowiec "Wojskowych" podkreślał, że dokładnie rozpracował skrzydłowych. Ci sami skrzydłowi dali potem "Kolejorzowi" zwycięstwo, a Legia wróciła do stolicy bez punktów. O tym meczu przeczytacie TUTAJ.W sztabie białostockiego zespołu musieli, więc wiedzieć o głównym atucie w postaci stałych fragmentów gry, czego najprawdopodobniej nie udało się rozpracować. I choć za sterami "Pasów" nie stoi Marek Papszun oraz jego tysiąc rozwiązań na rzut rożny, to Cracovia do wyrównania doprowadziła. W 33. minucie dośrodkowanie Janusza Gola zamienił na bramkę Ołeksij Dytiatjew. Ukrainiec znakomicie urwał się spod krycia Andreja Kadleca, co momentalnie zostało skwitowane przez Damiana Węglarza komentarzem "Japie**** Andrzej szto ty diełajesz?!". I faktycznie podziałało. Słowak przez pozostałą godzinę igrał bardzo dobrze - całkowicie wyłączając z gry Sergiu Hancę.

Rumun w spotkaniu z Jagiellonią nie poszalał - w przeciwieństwie do swojego vis-a-vis. Prawe skrzydło w zespole białostoczan należało dziś do powracającego po kontuzji Bartosz Bidy. Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony młodzieżowy reprezentant z łatwością minął Cornela Rapę,  który w ostateczności zdecydował się na bezmyślny faul w polu karnym. Tym razem nieco bardziej ewidentny niż ten ze spotkania ze Śląskiem. Jedyne co się nie zmieniło to wykonawca oraz wykończenie, które za sprawą Martina Pospisila doprowadziło do prowadzenia gości. Prowadzenia, która lada moment zostało podwyższone. W 86. minucie groźną akcję gości zatrzymał Bohdan Tiru. Rumun zapoczątkował tym samym kontrę dla swojego zespołu, która była jednocześnie przełamaniem Jesusa Imaza. Hiszpan znów strzelił przeciwko Cracovii - stawiając kropkę nad "i" w starciu z "Pasami".

Michał Probierz przegrał tym samym ze swoim byłym zespołem, a zamiast znanego komentarza z whisky w roli głównej pozostało powiedzieć "Gry nie było, dopingu nie było, nic ku*** nie było". I mistrzostwa też może nie być. Piąta porażka nie pomaga, a czołówka wciąż odjeżdża.


Cracovia 1:3 Jagiellonia (33' Dytiatjew - 21' Borysiuk, 82, Pospisil, 86' Imaz)

Cracovia: Pesković - Rapa, Dytjatiev, Helik, Pestka - Gol, van Amersfoort, Dimun (46' Lusiusz) - Hanca (80' Jablonsky), Wdowiak, Lopes (60' Vestenicky)

Jagiellonia: Węglarz - Kadlec, Runje, Tiru, Arsenić (65' Wdowik) - Borysiuk, Romanczuk, Pospisil - Makuszewski (60' Prikryl), Bida (89' Camara), Imaz


ZASADY:

Każdy mecz rozstrzygamy przy pomocy rzutu kośćmi. Mecze dzielimy na takie, w których nie ma faworyta (brak modyfikatorów do rzutu kością), jest delikatny faworyt (otrzymuje on +1 do wyniku rzutu kością), jest wyraźny faworyt (otrzymuje on +2 do wyniku rzutu kością) oraz jest „pewniaczek” (faworyt otrzymuje +3 do wyniku rzutu kością). Rzucamy osobno dla jednej i drugiej drużyny oraz modyfikujemy wynik o ewentualny modyfikator. Strona, która ma większą sumę oczek wygrywa mecz (wynik ustalamy sami, ale bierzemy pod uwagę czy różnica w kościach była duża, czy też nie). W przypadku takiego samego wyniku po uwzględnieniu modyfikatorów, lub kiedy na obu kościach jest taki sam wynik – notujemy remis.

Przebieg meczu, strzelcy bramek, kartki i wszystko inne, co znajdziecie w opisach spotkań – to już nasza inwencja twórcza!

PS 1 Każdy mecz rozstrzygamy w ten sam sposób, nawet jeśli nie ma on szczegółowego opisu przebiegu. Dzięki temu możemy stworzyć „realistyczną”, footrollową tabelę.

PS 2 Jeśli ktoś będzie miał nam zarzucić manipulowanie wynikami i niesprawiedliwe rzucanie kością, to… pozdrawiamy i polecamy udać się do specjalisty. To na pewno ciekawe podejrzewać kogoś o chęć ustawienia ligi stworzonej dla zabawy, ale średnio chce nam się czytać tego typu płacz. Psychiatra za to chętnie Was wysłucha.

PS 3 Wyniki rzutu kością w tym meczu: Cracovia: 1 oczko (+1 za modyfikator, delikatny faworyt, czyli w sumie 2 oczka); Jagiellonia: 6 oczek.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+10
+10
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Kapitan odejdzie z Realu Madryt! Przekazał już decyzję władzom!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Kapitan odejdzie z Realu Madryt! Przekazał już decyzję władzom!

ODPOWIEDŹ Tomasza Ćwiąkały na SŁOWA Stefana Szczepłka nt. Michniewicza XD
-
+39
+39
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

ODPOWIEDŹ Tomasza Ćwiąkały na SŁOWA Stefana Szczepłka nt. Michniewicza XD

Duże pieniądze za Szymańskiego. Oto kandydat do transferu Polaka!
-
+2
+2
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Duże pieniądze za Szymańskiego. Oto kandydat do transferu Polaka!

Mistrz świata może zagrać w Barcelonie. Zaoferowano jego usługi!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Mistrz świata może zagrać w Barcelonie. Zaoferowano jego usługi!

Piłkarski GOŚĆ u Kubu Wojewódzkiego!
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

Piłkarski GOŚĆ u Kubu Wojewódzkiego!

Arturo Vidal i jego klub, w którym CHCIAŁBY ZAGRAĆ xD
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

Arturo Vidal i jego klub, w którym CHCIAŁBY ZAGRAĆ xD

Procentowe SZANSE NA WYGRANIE Ligi Mistrzów w tym sezonie!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

Procentowe SZANSE NA WYGRANIE Ligi Mistrzów w tym sezonie!

KLUBY z Hiszpanii i Anglii w półfinałach LM w ostatnich latach!
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

KLUBY z Hiszpanii i Anglii w półfinałach LM w ostatnich latach!

MOCNY WPIS Obraniaka po meczu Lille - Aston Villa!
-
+2
+2
+
Udostępnij
Grafiki
19-04-2024

MOCNY WPIS Obraniaka po meczu Lille - Aston Villa!