Luis Suarez wypada z gry
Przy dobrej passie Barcelony w ostatnim czasie musiało im się w końcu przytrafić nieco pecha. Wyniki są ostatnio bardzo dobre, a wydatny udział ma w tym Luis Suarez, na którego wcześniej spadło trochę krytyki. Urugwajczyk w ostatnich meczach strzela i asystuje, czym zamknął usta krytykom. Teraz jednak "Blaugrana" będzie musiała sobie radzić bez niego przez jakiś czas.
Wczoraj wieczorem Barcelona grała z Realem Betis. Zespół Ernesto Valverde wygrał to spotkanie 4:1. Suarez zakończył mecz z asystą i bramką na koncie. Do jego dorobku z niedzielnego wieczoru trzeba niestety dorzucić również uraz stawu skokowego. Z tego powodu czeka go teraz 10-15 dni przerwy. Na pewno opuści najbliższe mecze reprezentacji Urugwaju w turnieju China Cup. Nie wiadomo dokładnie na który mecz Barcelony może wrócić. Być może będzie gotowy na derby Barcelony, które odbędą się 30 marca. Jeśli nie, to wróci na spotkanie z Villarreal (2 kwietnia) lub na hitowe starcie z Atletico Madryt (6 kwietnia).
Kibice "Dumy Katalonii" zdążyli w tym sezonie trochę ponarzekać na swojego napastnika, tak jak kibice każdego klubu lubią ponarzekać na swoich piłkarzy w gorszych momentach... Suarez ostatnio udowadnia swoją wartość i jego kontuzja to dość duża strata dla Barcelony. Mogło być jednak gorzej. Najważniejsze jest to, że wróci na ciężki mecz z Atletico i na ćwierćfinałowe mecze Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi United. Nic już raczej nie przeszkodzi Barcelonie w zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii, więc spotkania w ramach Ligi Mistrzów powinny stać się teraz priorytetowe.