Real Madryt ma 100 milionów, chce piłkarza Chelsea
Jest taki jeden piłkarz Chelsea, który nie ma ochoty podpisywać nowej umowy z klubem. Jest taki piłkarz Chelsea, którego chce Real Madryt. Jest taki piłkarz, który chciałby trafić do Realu Madryt. Jest w końcu oferta, która może przekonać „The Blues” do wypuszczenia pewnego Belga ze Stamford Bridge. Przynajmniej zdaniem Miguela Delaneya z „The Independent”.
Mowa oczywiście o Edenie Hazardzie, człowieku, bez którego ofensywa Chelsea traci 40-50% siły. Umówmy się, jeżeli obecny kontrakt wiąże go z klubem do 2020 roku, a on nie chce podpisać nowego, to momentalnie wzrasta ryzyko, że ktoś po zawodnika zgłosi. A jeżeli przyjdzie z pieniędzmi, to postawi na swoim. Chelsea czeka na wysokie oferty, a taką ma być opiewająca na 100 milionów funtów propozycja z Realu Madryt. Jak na razie, władze „The Blues” wolałyby dostać jeszcze więcej pieniędzy. Trzeba zatem wypatrywać końca rozmów, ale jak na razie on nawet nie pojawił się na horyzoncie, to jest być może kwestia tygodni, a może nawet miesięcy (przy czym tego ostatniego nie jesteśmy pewni). Brytyjska prasa jest zatem nieco bardziej zachowawcza i stwierdza, że negocjacje ewentualnego transferu Hazarda potrwają jeszcze długo.
Jest to przeciwwaga do wiadomości, które czytać mogliście wczoraj – hiszpańskie media szalały i donosiły, że Eden Hazard zagra w Hiszpanii, że trafi na Santiago Bernabeu. Mili państwo, powoli… ta historia jeszcze nie ma zakończenia. Ale wiemy, że zbliża się koniec sezonu. I wiemy, że wszystko może być jasne już niedługo. Ale nie dzisiaj.