Cena za Bale'a ustalona!
Wielkie gwiazdy przyjdą do Realu Madryt, natomiast naturalną koleją rzeczy będzie to, że część z tych gwiazd (ale gwiazd przeszłości) odejdzie. Skoro czyta się, że Zidane dał szansę 20 zawodnikom, ale żaden nie prezentuje wciąż poziomu godnego Realu, to znaczy, że kibice zaczęli się radykalizować. Takie podejście zdaje się przyjąć też Florentino Perez, który negocjuje już przyjście Edena Hazarda, a jednego z najbardziej krytykowanych ludzi w Madrycie chce wystawić na sprzedaż…
Cena za Garetha Bale’a ma wynieść – zdaniem „AS-a” – 130 milionów euro. Perez jest przekonany, że kluby z Anglii bez problemu wyłożą takie pieniądze na Walijczyka, który wciąż nie daje Realowi tyle, ile mógłby i powinien dawać. To duża suma, natomiast patrząc na to, że znamy kilka klubów, które są w potrzebie i szukają gwiazdy – Bale naprawdę może latem wrócić na Wyspy Brytyjskie. 15 milionów euro rocznie płacone Walijczykowi jest problemem dla Realu (który swoją drogą mógłby przybić piątkę z Manchesterem United, który płaci krocie Alexisowi Sanchezowi za grę poniżej godności człowieka). Chociaż ciekawie wygląda to w przypadku piłkarza, który w 227 meczach strzelił 102 gole, będąc skrzydłowym, pomógł w zdobyciu wielu trofeów… ale rozumiemy, dziś daje mało i czas się pożegnać i sobie podziękować za dobre. A o złych rzeczach zapomnieć…
Wolą mieć w składzie Edena Hazarda, który udowadnia, że jest w gazie. Wolą pokusić się o Kyliana Mbappe, o którego będą musieli stoczyć walkę ze chciwymi Katarczykami. Pieniądze ze sprzedaży Bale’a mogłyby też pomóc w tym, aby sprowadzić porządnego środkowego pomocnika – typu Christian Eriksen lub Paul Pogba.
Bale jest na sprzedaż. I już wiemy, za ile.