Wpychają go znów do Realu...
Wystarczy jedno takie doniesienie, a już wszyscy o tym piszą i się do tego odnoszą (w tym my). Real Madryt szukający wielkich gwiazd - po Lukę Jovicia już wystartował na dobre. Po Edena Hazarda i Paula Pogbę też ciągle się zgłasza, ciągle negocjuje. A teraz pojawił się kolejny pomysł - prosto z Liverpoolu. Wiadomo, trzeba osłabić rywala, który powstaje z martwych, wraca do gry o wielkie trofea i... dlatego ktoś z dwójki Real - Barcelona wtedy wchodzi do gry, wydaje pieniądze i żegna się taki dobry delikwent ze starym klubem.
Chodzi o Mohameda Salaha. Kibice Liverpoolu tę wiadomość wyśmieją, powiedzą, że to kaczka dziennikarska, napiszą, że to bzdury, ale na pewno nie przejdą na tym obojętnie.
Real - według dziennikarza francuskiego Canal+, Philippe'a Cayarona - ma wystartować z projektem "Salah na Bernabeu".
I się wtedy zaczęło:
The papers say Real Madrid are set to test Liverpool this summer by making an offer for Mohamed Salah.
— BBC Sport (@BBCSport) 16 maja 2019
It's the latest gossip!
➡ https://t.co/UaIKVxnhLz pic.twitter.com/WbCsoMxusX
Real Madrid are set to make a bid for Mohamed Salah, according to reports.
— BBC Sport (@BBCSport) 17 maja 2019
Latest gossip: https://t.co/U2WJmYG1ep#LFC #RMLiga #Liverpool pic.twitter.com/yit0c4S4mz
ICYMI | "After Hazard, Madrid will try to get Mo Salah" - Canal+https://t.co/8qY9kcVO72
— AS English (@English_AS) 17 maja 2019
Real Madrid are reportedly set to submit an offer to Liverpool for Salahhttps://t.co/cP6zOIdxIL
— Liverpool FC News (@LivEchoLFC) 17 maja 2019
Ciekawe na ile "poważne" są to podejścia pod Salaha https://t.co/liJt9POYYo
— Magdalena Orpych (@Orpych9) 15 maja 2019
Niewyciągalni są podobno piłkarze Liverpoolu. Zapewne do momentu nasycenia się Anfield. Pytanie tylko, kiedy ono nadejdzie - na pewno jeszcze nie teraz. Ale kiedy już się to stanie i skończy się projekt Juergena Kloppa, to będzie proces podobny do wielu wielkich marek. Znowu zaczną mieć kłopoty. Czy obecnie kłopotem jest Real interesujący się Egipcjaninem? Nie jest. Wiemy dobrze, że za dużo ma Liverpool jeszcze do zrobienia. Na dziś - jest to raczej niemożliwe. A poza tym... akurat Real? Real, który musi siebie zdefiniować na nowo? Naprawdę wpuszczenie tam stada gwiazd niekoniecznie musi zadziałać. A zresztą... my z kandydatów do gry w Madrycie ułożylibyśmy dwie jedenastki... a może nawet trzy.
Dlatego... spokojnie.