.jpg)
OFICJALNIE: Właściciel Valencii jest totalnym kretynem!
W przeciągu najbliższego tygodnia miej w zanadrzu dwa niezwykle trudne pojedynki - z Barceloną w lidze hiszpańskiej oraz z Chelsea na inaugurację zmagań w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Potrzebujesz wszystkich rąk na pokładzie, bo walka o punkty będzie na niebotycznie trudnym poziomie. Jaką decyzję podejmuje właściciel Valencii? Postanawia zwolnić Marcelino, dotychczasowego trenera "Nietoperzy", który zdaniem ekspertów, osiąga świetne wyniki.
Decyzja właściciela pochodzącego z Singapuru nie jest aż tak zaskakująca, aczkolwiek jest bardzo absurdalna. O konflikcie na linii Peter Lim-Marcelino pisano już przed rozpoczęciem sezonu w Hiszpanii. Singapurczyk dość otwarcie krytykował sposób prowadzenia zespołu przez trenera Valencii oraz dyrektora sportowego, Mateu Alemany'ego. Warto zaznaczyć, że osobą tak "doradzającą" w podjęciu decyzji o zwolnieniu tego duetu jest Jorge Mendes, słynny portugalski super-agent piłkarski. Portugalczyk prowadzi trzech piłkarzy Valencii - Ezequiela Garaya, Gabriela Paulistę oraz Goncalo Guedesa. Latem udało się jeszcze posprzątać cały bałagan, ale spokój trwał zaledwie kilka tygodni.
Marcelino prowadził klub z Mestalla od maja 2017 roku i trzeba przyznać, że przez te prawie dwa i pół roku wykonał naprawdę świetną robotę. Valencia przed zatrudnieniem Marcelino była kojarzona jako synonim przeciętności i marazmu. W klubie totalnie można było zapomnieć o grze w Europie, bo drużyna prezentowała się naprawdę słabo. Były już trener Valencii wprowadził ten klub na odpowiednie tory. "Nietoperze" dwukrotnie kończyli rozgrywki LaLiga tuż za podium i na Mestalla po dwuletniej przerwie wróciły rozgrywki Ligi Mistrzów. Oprócz tego w poprzednim sezonie udało się wprowadzić do gabloty kolejne trofeum - zwycięstwo w Pucharze Króla po pokonaniu FC Barcelony w finale tych rozgrywek.
Następcą Marcelino będzie Albert Celades, który dopiero rozpocznie pracę w poważnym zespole. Dotychczasowe doświadczenie zamyka się w pracy z młodzieżowymi reprezentacjami Hiszpanii. Trzeba przyznać, że przed byłym zawodnikiem Barcelony oraz Realu Madryt niezwykle trudne zadanie, bo będzie próbował przynajmniej nawiązać wynikami do wyczynów swojego poprzednika.
COMUNICADO OFICIAL | https://t.co/zAWJaxnS4w
— Valencia CF 🦇💯 (@valenciacf) September 11, 2019