Oferta United za Fatiego? Reakcje są jednoznaczne...
Jest sporo takich newsów, które można jedynie wyśmiać. Ten do takich należy, bo nie dodaje się tutaj absolutnie nic, chyba że ktoś chciał zrobić sobie żart albo tylko wybadać rynek. Ansu Fati ma niespełna 18 lat, a podobnież Barcelona miała otrzymać telefon od Jorge'a Mendesa. Podobnież - zdaniem źródeł katalońskiej gazety "SPORT" - Manchester United pytał o piłkarza "Blaugrany".
Już w sobotę spotkanie Bayern Monachium vs Borussia Moenchengladbach! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Usłyszeć miał klub z Manchesteru kwotę zaporową lub po prostu taką, po której stwierdzi, że nie ma co za tego piłkarza wykładać jakichkolwiek pieniędzy. A inna sprawa jest taka, że jeżeli Ansu Fati miałby kosztować 100 milionów, to świat stanął na głowie. To byłoby kupowanie potencjału. Na pewno łatwiej byłoby takie pieniądze wydać na Jadona Sancho, który jest niewiele starszy, ale już swoją wartość w Dortmundzie udowodnił (być może nie było tak jak z Kagawą i Mchitarjanem).
Do czegoś innego jednak zmierzamy. "SPORT" sugeruje, że United bardzo mocno zabiegało o Fatiego i było gotowe wyłożyć pieniądze równe tym w klauzuli odstępnego (100 milionów euro - swoją drogą, Barcelona znów się nie uczy na błędach i ma tę klauzulę na niskim poziomie). United bowiem potrzebuje skrzydłowego i jest klubem, który desperacko potrzebuje zawodników dużej klasy. Inna sprawa jest taka - czy Mendes naprawdę liczył na to, że uda się Fatiego wyciągnąć z Barcelony? Czy United naprawdę uznało, że taki piłkarz jest im potrzebny i będzie do wyjęcia? Cóż, jeśli jest jakiś skrzydłowy, którego Barcelona chce się pozbyć, to jest to Ousmane "Bomba Wodorowa" Dembele oraz powracający z wypożyczenia po sezonie Philippe Coutinho.
Reakcje kibiców United na tę wiadomość o zainteresowaniu Fatim i zaangażowaniu w sprawę Mendesa są jednoznaczne:
— Sipho Mtetwa (@Mpozet) June 8, 2020
— Ryan. 🔴 (@Vintage_Utd) June 8, 2020
We didn't even offer €10 for him, sport are a joke lmao
— Jαck. (@UtdOptimist) June 8, 2020
To wygląda jak James Thompson po drugiej walce z Mariuszem Pudzianowskim. "Żart", "zmyślony news" - te oceny mówią same za siebie. Nie wiemy zatem, o co mogło chodzić Mendesowi (poza pieniędzmi możliwymi do podniesienia w ramach prowizji). Może rzeczywiście zwietrzył okazję i zobaczył, że Fati przestał grać często (szczególnie po transferze Braithwaite'a). United na pewno pyta o wielu zawodników. Ale nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że po fiasku projektu z Alexisem Sanchezem i Jadonem Sancho na radarze United już teraz zgłosiłoby się po Fatiego. To jest nielogiczne i kibice mają rację, wyśmiewając tego typu wiadomości. Tu naprawdę pasuje "We didn't want him anyway..."