Barcelona nieoczekiwanie odmłodzi się Anglikiem
Praktycznie w każdym newsie transferowym dotyczącym Barcelony piszemy o odmładzaniu składu, które jednak nie ma miejsca, ale to tylko dlatego, że bardzo mocno podkreślał to Bartomeu w wypowiedziach posezonowych, a raczej się z tego nie wywiązuje. Zanosi się jednak, że Katalończycy wreszcie sprowadzą utalentowanego młodzieńca na Camp Nou, choć akurat jego transferu mało kto się jeszcze niedawno spodziewał.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według "Sportu" Barcelona dogaduje właśnie sprowadzenie Maxa Aaronsa. Kim jest ten chłopak? Jego nazwisko kojarzyć mogą przede wszystkim ci, którzy uważnie śledzą angielską piłkę. To bowiem 19-letni prawy obrońca Norwich City, który już od kilkunastu miesięcy zwraca na siebie uwagę największych klubów. Jak na swój wiek jest już bardzo doświadczony, bo w barwach "Kanarków" rozegrał ponad 80 spotkań. Przewidywano jednak, że prędzej zasili jakiś czołowy, angielski zespołów. Raczej nikt nie wróżył mu transferu do Barcelony, a okazuje się, wierząc powyższemu źródłu, że jego transfer do Hiszpanii jest prawie przesądzony. Sam zawodnik miał już dogadać się z nowym pracodawcą odnośnie umowy indywidualnej i teraz Barcelona zajmie się ustalaniem sumy odstępnego z Norwich. Powinna mieć na to pieniądze, ponieważ oddała do Wolverhampton Nelsona Semedo za 35 milionów euro. Aarons nie powinien kosztować więcej niż 20 baniek.
— Goal (@goal) September 22, 2020
Trzeba jednak pamiętać, że te fundusze miały też zagwarantować sprowadzenie Memphisa Depaya. Można jednak przypuszczać, że Barcelona nie była kompletnie bez grosza przed sprzedaniem Semedo, dlatego będzie w stanie sfinalizować oba te transfery, które łącznie powinny wynieść około 50 milionów euro. Skład faktycznie się dzięki nim nieco odmłodzi, ale czy poprawi piłkarsko? Przy czym o skuteczność Depaya raczej nie ma się co martwić, to Aarons może już nie poradzić sobie z tak wysokim poziomem i oczekiwaniami.