Real Madryt pewnie pokonuje Huescę
Real Madryt po dobrym jak na ich obecną formę meczu pewnie wygrywa z Huescą. Poza dobrym wynikiem kibiców “Los Blancos” może też cieszyć bramka wracającego Hazarda.
Już w następnej kolejce Real Madryt zagra na wyjeździe z Valencią. To i wszystkie spotkania pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Składy:
Real Madryt: Courtois; Lucas (52’ Mendy), Militão, Ramos, Marcelo; Casemiro (69’ Kroos), Modrić, Valverde (61’ Isco); Asensio (61’ Rodrygo), Benzema, Hazard (61’ Vinícius)
SD Huesca: Andrés Fernández; Maffeo, Pulido, Siowas, Luisinho (84’ Silva); Borja García (57’ Eugeni), Mosquera, Nwakali (57’ Ramirez); Sergio Gómez (46’ Ferreiro), Rafa Mir, Ontiveros (46’ Galan)
Po dobrym meczu z Barceloną i przeciętnym spotkaniu z Borussią Mönchengladbach trudno było powiedzieć jak Real Madryt zaprezentuje się z Hueską, która jest beniaminkiem LaLigi. Przed meczem największy szum zrobił Hazard w wyjściowej jedenastce. Po powrocie z kontuzji Belg zagrał od pierwszej minuty pierwszy raz od blisko trzech miesięcy.
Danie szansy Hazardowi okazało się strzałem w dziesiątkę. Belg, który ku zaskoczeniu wszystkich nie jest obecnie kontuzjowany pokonał Fernándeza strzałem z dystansu z lewej nogi. Jest to jego pierwsza bramka dla Realu Madryt od 5 października 2019 roku.
Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Karim Benzema strzelił bramkę na 2:0 po dośrodkowaniu Lucasa Vázqueza, który ostatnio prezentuje się na prawej obronie zaskakująco dobrze i godnie zastępuje kontuzjowanego Carvajala.
Po porównaniu z przeciętnym meczem w Lidze Mistrzów Real Madryt dziś wyglądał bardzo dobrze. Przy bramce na 3:0 widzieliśmy bardzo ładną akcję w wykonaniu gospodarzy. Cieszyć kibiców “Królewskich” mógł zwłaszcza fakt, że momentami dobrze prezentował się wracający Eden Hazard. Bramkę na 3:0 zdobył Fede Valverde.
Piętnaście minut przed końcem regulaminowego czasu Huesca zdobyła bramkę po serii drobnych pomyłek. Ferreiro znakomicie wykorzystał, że był kryty jedynie przez Marcelo i pokonał Courtois strzałem z bliskiej odległości.
Benzema skończył drugą połowę tak jak skończył pierwszą, z bramką. Po podaniu głową od Rodrygo Francuz drugi raz dzisiaj pokonał bramkarza Huesci. Na głowę Brazylijczyka dośrodkował Marcelo, który dziś delikatnie mówiąc nie wyglądał zbyt przekonująco. Już w doliczonym czasie gry “Królewscy” mogli zdobyć piątą bramkę przy kontrze, podczas której wychodzili w czterech na jednego piłkarza gości. Jednak po strzale Rodrygo Realowi nie udało się nic zdobyć podczas tej kontry.