Nieuchronny koniec ery Zidane'a, ale jeszcze nie teraz
Zaledwie kilka miesięcy temu Real Madryt świętował zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, a już na początku tego roku został totalnie postawiony pod ścianą. Wczorajsza porażka "Królewskich" w Pucharze Króla sprawiła, że coraz realniejszy jest scenariusz z brakiem trofeów zdobytych przez Real. Nawet jeśli najczarniejszy koncept ostatecznie się nie sprawdzi, to ewidentnie widać to, że wyczerpała się formuła stworzona przez Zinedine'a Zidane'a. Do takich spostrzeżeń doszły same władze "Królewskich", które przekonane są o tym, że nieuchronna jest zmiana na stanowisku trenerskim. Zdaniem Guillema Balague'a, Florentino Perez daje sobie czas na ostateczną decyzję i pozwoli Francuzowi popracować w Madrycie co najmniej do końca obecnego sezonu.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wczorajsza potyczka z Alcoyano pod wieloma względami była upokarzająca dla Realu Madryt. Nie chodzi nawet o to, że "Królewscy" mierzyli się z trzecioligowcem i nie potrafili narzucić swojego stylu, bo zwyczajnie dochodzimy do momentu, gdy tego stylu po prostu nie ma. Chodzi o to, że rywale zdołali doprowadzić do dogrywki, w której grali w dziesiątkę i nadal byli w stanie strzelić decydującego gola, który doprowadził do odpadnięcia Realu z krajowego pucharu. Najgorsze w tym wszystkim było to, że na ratunek została posłana stara gwardia i ona również ewidentnie zawiodła. Wielu kibiców Realu Madryt jest przerażona obecną postawą drużyny i za winnego uznaje trenera. Zapewne w gronie sympatyków znalazły się osoby liczące na to, że po dzisiejszym przebudzeniu ujrzą komunikat o rozstaniu z Zinedine'm Zidane'm, ale na razie do tego nie dojdzie.
Osoby liczące na rewolucję powinny jednak uzbroić się w cierpliwość, bo okres podsumowań pojawia się zazwyczaj latem. Wówczas kończą się wszelkie rozgrywki klubowe i pewne roszady można wprowadzać w trakcie przerwy między sezonami. Dokładnie taki stan rzeczy przedstawia Guillem Balagué - znany hiszpański dziennikarz, który na co dzień współpracuje z BBC oraz z Sky Sports. Balagué wprost przyznał, że drużyna w obecnym sezonie wielokrotnie znajdowała się na zakręcie, ale najwyraźniej doszli do ściany i jedynym wyjściem będzie zmiana na stanowisku trenera Realu Madryt. W marcu bieżącego roku minie dwa lata od hucznego powrotu "Zizou" do roli trenera i nie widać tego, aby ekipa pod wodzą Zidane'a rozwijała się w oczekiwanym kierunku. Jedyne sukcesy Realu, od tego momentu, były osiągane na krajowym podwórku - Superpuchar Hiszpanii oraz mistrzostwo kraju, chociaż osiągane w niezadowalającym stylu.
W tym sezonie o wiele częściej piszemy o rozczarowaniach i kompromitacjach Realu Madryt. "Królewscy" na przestrzeni całego sezonu przypominają Robina Hooda - wygrywają z czołowymi drużynami i tracą punkty z teoretycznymi słabeuszami. Z każdym tygodniem pewne jest to, że obrona tytułu mistrzowskiego nieuchronnie odjeżdża i na koniec sezonu może się okazać, że Real Madryt zakończy sezon bez trofeów. Jesteśmy na półmetku sezonu w Hiszpanii i Real jest wiceliderem, co na pierwszy rzut oka nie jest najgorszym położeniem. W tym momencie tracą do prowadzącego Atlético cztery punkty, ale sąsiedzi z Madrytu mają aż dwa mecze zaległe i przy ewentualnych zwycięstwach, podopieczni Diego Simeone będą na autostradzie do powrotu na mistrzowski tron. Ewentualne zwolnienie Zidane'a na tym etapie sezonu może być strzałem w kolano, bo następca nie daje całkowitej gwarancji poprawy. Przy zmianie trenera na pewno zostanie napisany nowy rozdział w historii klubu i to jest oczekiwany moment. W obecnym "domu spokojnej starości" nowy trener może być jak powiew świeżego powietrza w dusznym pomieszczeniu i wyjściowy skład w końcu będzie oparty o prezentowaną formę, a nie na podstawie zasłużonych zasług z przeszłości.
Bardzo długo opierałem się myślom o zwolnieniu Zidane'a, ale basta! Jeśli w klubie nie dojdzie do dużych zmian do personalnych, to Real nie wygrzebie się z tej miernoty. Kilku sytym piłkarzom trzeba też podziękować, a Zizou wciąż przy nich trwa i mówi, że nie potrzeba transferów. https://t.co/a2jKdEu0xz
— Alek Kiełbasa (@lek_sy) January 21, 2021
A tymczasem MARCA robi live'a z „kryzysu w Realu Madryt”. Hasła są mocne. „Zidane nie dociera do piłkarzy”, „Niektórzy piłkarze 2-3 miesiące nie rozmawiali z Zidane'em”, „Dyrektorzy Realu z rozpoczęciem nowego projektu zaczynają do lata”, „Zidane – cykl zakończony” https://t.co/ql09VLtY36
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) January 21, 2021
Minęło ponad 12 godzin od porażki Realu Madryt w 1/16 finału Pucharu Króla z III-ligowcem, który zwycięską bramkę zdobył grając w 10, a Zinedine Zidane dalej jest na stanowisku trenera Realu Madryt. O co chodzi?
— Mateusz (@MatRM1902) January 21, 2021
Od lata 2018 co chwila czytam o "końcu cyklu", a w 2021 trenerem jest Zinedine Zidane i grają Ci sami co w 2015. https://t.co/fkHAhl3ISJ
— Rafał Muniak (@rafal_muniak) January 21, 2021
Real Madrid are preparing for life after Zinedine Zidane... but do not intend to replace their legendary coach and former player just yet, writes @GuillemBalague.#bbcfootball
— BBC Sport (@BBCSport) January 21, 2021
Może spróbuję rozwinąć swoją myśl. Mocno cenię Allegriego, ale to dla mnie trener typowo wynikowy, cyniczny. Real potrzebuje teraz nie tylko wyników (mus), ale także impulsu do ewolucji personalnej, ale mam wrażenie, że długoterminowo również w całym klubie. JN jest ewolucjonistą
— Filip Modrzejewski (@FModrzejewski) January 21, 2021