Wielki hit oraz Juventus z problemami - zapowiedź powrotu Ligi Mistrzów
Ponad czteromiesięczna rozłąka z Ligą Mistrzów była zdecydowanie za długa. Z pewnością nie jeden z nas odczuwał we wtorkowe oraz środowe wieczory pustkę. Brakowało nam pewnej melodii, która działała na naszą wyobraźnię oraz pobudzała zmysły. Tęskniliśmy za gladiatorami, którzy wychodzili na arenę w celu stoczenia niezapomnianej batalii między sobą. Być może brakowało nam również docinków kolegów ze szkoły lub pracy na następny dzień, kiedy to nasza ulubiona drużyna przegrała mecz. Na szczęście dzisiaj wszystkie te złe i przykre odczucia odrzucamy na bok. Powraca w końcu ona. Jedyna i niepowtarzalna, Liga Mistrzów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Juventus - Olympique Lyon
Zdecydowanie spotkanie, które mniej będzie nas elektryzować w piątkowy wieczór. Nie oznacza to jednak, że nic tutaj się nie wydarzy. Ba, nawet może dojść do sytuacji, w której to właśnie włosko-francuskie starcie będzie obfitowało w wiele zwrotów akcji i wartych zapamiętania akcji. Spotkanie to również może przejść do historii ze względu na trenera ekipy "Bianconeri", Maurizio Sarriego. Właśnie ten mały i niedoceniany przez wszystkich Olympique Lyon może zesłać włoskiego szkoleniowca do otchłani. Otchłani, którą rzecz jasna będzie bezrobocie.
Maurizio Sarri #STRON9ER🏆 pic.twitter.com/fG9suJWAJO
— Faisal HQ (@iF2is) August 1, 2020
Juventus mimo wszystko zdobył mistrzostwo Włoch na dwie kolejki przed końcem, ale z pewnością fani i obserwatorzy nie mogą być zadowoleni ze stylu gry jaki prezentowali podopieczni Sarriego. Oliwy do ognia z pewnością dolewa fakt, że Juventus przegrał w finale krajowego pucharu oraz poległ w dwóch ostatnich meczach ligowych. Były one oczywiście rozgrywane o przysłowiową pietruszkę, ale fani z pewnością liczyli na pokaz ładnej piłki. Juventus nie musiał już zabijać swoją słabą grą chęci do oglądania piłki. Zawodnicy poczuli luz, który mogli wykorzystać na stworzenie fajnego widowiska bez większego ryzyka. Mogli to zrobić zamiast ponownie "męczyć bułę". Rzecz jasna tego nie zrobili. Spadła jedynie koncentracja w obronie co poskutkowało porażkami z Cagliari oraz AS Romą.
Zaniolo again, ripping Juventus apart.
— Bongani_Cartel (@Pena_Cartel) August 1, 2020
Spins Matuidu, shrugs Bernardeschi off like a child, drives right through them and cuts the defence with a lovely assist.
What a player pic.twitter.com/6WnaqSoyHh
Na przeciwko ekipie mistrzów Italii stanie wszystkim dobrze znany Lyon. Lyon, który pierwszy mecz zakończył z tarczą. 7 drużyna zakończonego już w marcu sezonu Ligue 1 pokonała Juve u siebie 1:0. Wydawać się może, że jest to marna zaliczka zważając na fakt, że teraz trzeba grać z Juventusem na ich - co prawda pustym - stadionie. Po pierwsze. Przyjezdnym z Francji niezwykle ułatwi sprawę zdobycie bramki jako pierwszym. Juventus wtedy będzie potrzebował ich aż trzech, a zważając na ich obecną formę wcale nie musi się to wydarzyć. Po drugie. Lyon co prawda od momentu zakończenia rozgrywek ligowych rozegrał tylko jedno oficjalne spotkanie. Było do spotkanie z PSG. Mecz odbył się w ramach finału Pucharu Francji. "Olimpijczycy" co prawda nie zdołali wygrać tego meczu, ale warto odnotować, że nie stracili ani jednej bramki z PSG przez 120minut. Porażkę odnieśli dopiero w serii jedenastek. Ukazuje to, że Lyon jest w stanie być niezwykle konsekwentny w obronie. W obronie, która może okazać się kluczowa w rewanżowym starciu z "Biało-Czarnymi".
Their defence is strong...ask neymar about Lyon goal keeper pic.twitter.com/zYIeS9V18A
— J.kaylor (@Jkaylor7) August 5, 2020
Juventus vs Lyon RO16 - UEFA Champions League
— Sangeeth (@S7GRZ) August 2, 2020
Matchday Poster
HQ - https://t.co/azcSfQ0pmo#champions #championsleague#cr #cristianoronaldo#europe#football #france #futbol #juve #juventus #ligue #lyon #marseille #ronaldo#seriea #soccer #uefa #cr7#ligue1 #s7grz #s7graphics pic.twitter.com/eMdGVgAjds
Manchester City - Real Madryt
Starcie, na które ostrzy sobie zęby nawet ten kto nie jest fanatykiem piłki. "Obywatele" zdecydowanie mają korzystniejszą pozycję startową. Pierwsze spotkanie na Estadio Santiago Bernabeu zakończyło się zwycięstwem Manchesteru 2:1. Na dodatek w rewanżu nie będzie mógł zagrać kapitan i lider Realu, Sergio Ramos. Jest to oczywiście skutkiem otrzymania czerwonej kartki w pierwszym spotkania obu ekip. Sytuacja Realu jest trudna, ale losy tego starcia absolutnie nie są nie do odwrócenia.
My captain is better than yours.
— 𝐸𝓁𝑒✵ (@ModricEle) July 29, 2020
Simply Sergio Ramos, the greatest.pic.twitter.com/C8H4oUGARL
Skoro była mowa o nieobecnych warto wspomnieć również o poważnym braku w kadrze City. W rewanżowym spotkaniu nie zagra Sergio Kun Aguero. Argentyński snajper przeszedł dwa tygodnie temu operację kolana. Raczej oczywiste jest to, że w dzisiejszym spotkaniu od pierwszych minut na placu gry pojawi się Gabriel Jesus. Gabriel Jesus, który zdobył również bramkę w pierwszym akcie angielsko-hiszpańskiej rywalizacji. W kadrze ekipy z Manchesteru brakuje również Benjamina Mendy'ego. Francuz pauzuje za nadmiar żółtych kartek. W kadrze Realu poza Ramosem zabraknie niesfornego Walijczyka, którego nazwiska nie wspomnę oraz Mariano Diaza, u którego wykryta koronawirusa. Wątpliwy jest również występ Marcelo oraz - jak zwykle - Edena Hazarda.
Sergio Aguero has suffered an injury to the meniscus in his left knee and will undergo an MRI tomorrow. On Thursday or Friday, Aguero will be operated on in Barcelona.
— Man City Report 💯 (@cityreport_) June 23, 2020
[via @verobrunati] pic.twitter.com/jaBr20ZyGp
Obie drużyny kończyły rozgrywki ligowe w dobrej formie, a nawet jeśli chodzi o Real można śmiało rzecz, że forma ta była wręcz wyśmienita. "Królewscy" zremisowali tylko jedno spotkanie po wznowieniu rozgrywek i to w momencie kiedy mieli już zapewnione mistrzostwo Hiszpanii. W postpandemicznej drodze po mistrzostwo Real pokonywał takie ekipy jak: Valencia (i to nawet 3:0), Real Sociedad, Getafe czy Athletic Bilbao. "The Citizens" po powrocie do gry ulegli swoim rywalom - mimo wszystko - tylko 3 razy. W lidze z Chelsea oraz Southampton, którzy notowali fantastyczny finisz oraz w półfinale FA Cup z późniejszym triumfatorem rozgrywek, Arsenalem.
Un @realmadrid de videojuego... 😍🎮 pic.twitter.com/sYk89SivO4
— LaLiga (@LaLiga) July 29, 2020
It was a night to remember last time out in the @ChampionsLeague 🤩
— Manchester City (@ManCity) August 4, 2020
🔵 #ManCity | https://t.co/axa0klD5re pic.twitter.com/63ctv5uUaz
Zapowiada się na starcie wagi ciężkiej. Problem Realu polega na tym, że muszą zdobyć dwie bramki, a jednocześnie nie stracić żadnej. Wszyscy wiemy, że utrzymanie czystego konta przeciwko wicemistrzowi Anglii często graniczy z cudem. Real jednak przeszedł transformację. Nie jest to drużyna, która zdobywa na mecz 3-4 gole, lecz również nie jest to drużyna, która przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że owe bramki traci. Real w tym sezonie zanotował w lidze serię aż 5 spotkań pod rząd bez ani jednej straconej bramki. W meczu tym zdarzyć może się wszystko. Obie ekipy są w formie.
"Against Manchester city it's going to be fantastic and difficult team for both of us .Because of the result from first leg,its little more complicated for us, but we are Real Madrid and we have best players .We have chance to go through " Casemiro pic.twitter.com/3WuXl8fodQ
— Real Madrid Fans Tanzania (Los blancos) (@FootballMonste6) August 5, 2020
Nam nie pozostaje nic innego jak tylko usiąść wygodnie na kanapie z chipsami i ulubionym napojem (bez wgłębiania się jaki konkretnie jest to napój) i emocjonować się przez cały wieczór rywalizacją najlepszych piłkarzy z całego globu. Więcej czekać już po prostu nie mogliśmy!
Two more days. @ChampionsLeague is back this Friday on @CBSAllAccess.
— Champions League on CBS Sports (@UCLonCBSSports) August 5, 2020
➡️ https://t.co/5fGVUTzd1d pic.twitter.com/QOihAAUHpk