Oko na Polaka - bez niespodzianki. Szczęsny lepszy od Kędziory
Liga Mistrzów
20-10-2020

Oko na Polaka - bez niespodzianki. Szczęsny lepszy od Kędziory

-
0
0
+
Udostępnij

Liga Mistrzów wystartowała, zrobiła to naprawdę. Za nami pierwsze spotkania w ramach tegorocznej edycji najbardziej prestiżowych rozgrywek Starego Kontynentu. A w nim dwóch Polaków - Tomasz Kędziora oraz Wojciech Szczęsny. Ze zwycięstwa mógł się jednak cieszyć tylko jeden i bez większego zaskoczenia był to bramkarz "Starej Damy". Juventus pokonał na wyjeździe Dynamo Kijów (2:0).


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Po ośmiu latach oczekiwania, gry w Polsce, na Ukrainie oraz pojedynczych epizodach w Lidze Europy Tomasz Kędziora w końcu zrobił kolejny krok do przodu. Wtorkowe spotkanie Dynama Kijów w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów było premierowym występem 26-latka w najbardziej prestiżowych rozgrywkach Starego Kontynentu i powiększeniem indywidualnego CV o kolejne duże osiągnięcie. Tym bezapelacyjnie był dzisiejszy debiut, który pomimo pewnych komplikacji pozostanie w pamięci na długo. A o jakich komplikacjach mówimy, gdy wszystko wydaje się tak piękne?

Oczywiście rozchodzi się o wynik. Nawet pomimo tego, że spotkanie z udziałem podopiecznych Mircei Lucescu zakończyło się bez większej niespodzianki, to od takowej dzieliło ich niewiele. Rywalem Dynama był przecież wielki Juventus, który od samego początku był stawiany w roli faworyta. Włosi, choć wyszli bez Cristiano Ronaldo oraz Paulo Dybali, od pierwszych minut byli zespołem lepszym. Dominowali, przeważali - po prostu postawili Ukraińców pod ścianą. Problem leżał jednak w skuteczności, która przez znaczną część spotkania dawała nadzieję na wyskrobanie przynajmniej jednego punktu przez gospodarzy. Remis na inaugurację stawiałby Dynamo w zupełnie inne sytuacji, lecz nie postawi. Pomimo zażartej obrony Częstochowy korzystny wynik posypał się po przerwie, kiedy to bramki dające zwycięstwo zdobył Alvaro Morata. W 46. minucie meczu Hiszpan wykorzystał niepewną obronę golkipera gospodarzy i z zimną krwią umieścił piłkę w siatce.

Strzelanie byłego napastnika Atletico nie zakończyło się jednak na pojedynczej próbie. Na kilka chwil przed gwizdkiem kończącym starcie w Kijowie Morata wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Tym razem wykorzystał niefrasobliwość kryjącego go obrońcy, po czym strzałem głową pokonał bezradnego bramkarza. 

W zdecydowanie lepszym nastroju z polskiego pojedynku wyszedł tym samym Szczęsny, który w przeciwieństwie do swojego rodaka nie miał zbyt wiele do roboty. A to poskutkowało czystym kontem. Za nie oczywiście gratulujemy. Na przestrzeni całego spotkania Dynamo zagroziło jego bramce tylko raz i potwierdziło różnicę klas, jaką było można zauważyć na boisku. A Kędziora?

Wychowanek Lecha Poznań zagrał naprawdę dobrze. Jak na debiut w najbardziej prestiżowych rozgrywkach trzymał poziom, choć nie jest to wielkie zaskoczenie. O tym, że Kędziora to solidny zawodnik wiemy już od dawna. Tym bardziej szkoda straty punktów, które przez znaczną część spotkania wydawały się w zasięgu ręki. Kluczowe okazało się jednak doświadczenie. I to właśnie tego doświadczenia zabrakło dziś podopiecznym Mircei Lucescu. Po przerwie drużyną dojrzalszą okazali się Włosi i to "Stara Dama" rozpoczęła tegoroczną edycję Ligi Mistrzów od kompletu punktów.


Dynamo Kijów 0:2 Juventus (46', 84' Morata)

Dynamo: Bushchan - Kędziora, Zabarnyi, Mykolenko, Karavaev (70' Popov) - Sydorchuk, Buyalskyy (89'Garmash), Shaparenko - De Pena (60' Rodrigues), Tsygankov (70' Verbić), Supriaga

Juventus: Szczęsny - Danilo, Bonucci, Chiellini (19' Demirel) - Chiesa, Bentancur (79' Arthur), Rabiot, Ramsey (79' Bernardeschi), Cuadrado - Kulusevski (56' Dybala), Morata

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+5
+5
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Nowy FAWORYT do zgarnięcia ZŁOTEJ PIŁKI

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]
-
+42
+42
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

W taki sposób Rudiger celebrował awans [VIDEO]

Real Madryt ZNOWU zrobił...
-
+43
+43
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Real Madryt ZNOWU zrobił...

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

TWEET Borussii Dortmund po AWANSIE Realu do finału LM!

POŻEGNANIE dziennikarki przez Tomasza Hajto po meczu Real - Bayern [VIDEO]
-
+46
+46
+
Udostępnij
Video
09-05-2024

POŻEGNANIE dziennikarki przez Tomasza Hajto po meczu Real - Bayern [VIDEO]

Ancelotti NARZEKA na decyzję sędziego po meczu z Bayernem
-
+18
+18
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Ancelotti NARZEKA na decyzję sędziego po meczu z Bayernem

Tak nowy trener Lecha Poznań w 2021 dawał wskazówki swojej drużynie... :D
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
09-05-2024

Tak nowy trener Lecha Poznań w 2021 dawał wskazówki swojej drużynie... :D

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...

Matthijs de Ligt ZDRADZIŁ, co sędzia liniowy powiedział mu po meczu...
-
+20
+20
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

Matthijs de Ligt ZDRADZIŁ, co sędzia liniowy powiedział mu po meczu...