PSG udowodni Atletico, że można zrobić dziwniejszy transfer
Kilka dni temu oficjalnie zaprezentowano Kierana Trippiera jako zawodnika Atletico Madryt. Nawet widząc go w koszulce "Rojibalncos" wielu nie mogło uwierzyć, że transakcja ta doszła do skutku, bo wydawała się przecież tak kuriozalna. Jak jednak powszechnie wiadomo, na kozaka nie ma kozaka, dopóki nie znajdzie się na niego większy kozak i tu właśnie pojawia się PSG, które każe Atletico potrzymać swoje piwo i już pokazuje, jak bardzo niedorzeczny transfer z udziałem piłkarza Tottenhamu można zrobić.
"Sky Sports" podaje bowiem, że paryżanie są autentycznie zainteresowani sprowadzeniem Danny'ego Rose'a, który dostał już oficjalną zgodę na transfer, choć nie miał nawet potencjalnych chętnych na zatrudnienie go. Teraz już się znaleźli i ci ze stolicy Francji są nawet gotowi zapłacić za niego 20 milionów funtów. Co więc w tym transferze takiego niedorzecznego?
Po pierwsze, Rose jest Anglikiem, a jak wielokrotnie powtarzałem, zawodnicy tej narodowości kompletnie nie odnajdują się za granicą, chyba, że nazywają się Jadon Sancho. Po drugie, jest on kontuzjogenny i nie jest powiedziane, że będzie w stanie zagrać nawet połowę meczó w sezonie. Po trzecie, to gość, który ma problemy z psychiką, otwarcie przyznał się do depresji i tego, że rozważał zakończenie kariery pomimo względnie młodego wieku. Zmiana otoczenia na paryskie na pewno nie pomorze w zwalczaniu problemów ze sobą samym. Dla Rose'a najlepiej byłoby więc pozostać w Premier League, żeby nie robić pośmiewiska z siebie i przyszłego pracodawcy. Smutne, ale prawdziwe.
— Simen Henriksen (@thewarclown) July 18, 2019