Marcin Bułka wróci do Francji
Dorosła kariera Marcina Bułki zaczęła się fenomenalnie. Najpierw było wejście do szatni Chelsea, a niedługo potem transfer do PSG. Niestety, występy boiskowe Polaka szybko zweryfikowały jego dyspozycję, udowadniając, że na ten moment takie kluby to zbyt wysokie progi dla niego. Mimo to Francuzi przedłużyli z nim umowę i wysłali na wypożyczenie do hiszpańskiej Cartageny, grającej w tamtejszej drugiej lidze.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tam jednak problemy Bułki tylko się pogłębiły. Szkoleniowiec klubu nie chciał stawiać na niego, a na jego bardziej doświadczonego rywala, przez co Polak zagrał w tym sezonie ledwie 5 spotkań. Nie o takie wypożyczenie chodziło jemu i jego pracodawcy, więc podjęto decyzję, by w zimie gdzieś go przenieść. Gdzieś, gdzie faktycznie będzie grał. Taki klub już znaleziono.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 29, 2021
Mowa o grającym w Ligue 2 Berrichonne Châteauroux, które według Telefoot jest bardzo blisko uzgodnienia półrocznego wypożyczenia. Tam już Bułka na pewno powinien grać, bo mówimy o zespole, który jest czerwoną latarnią drugiej ligi francuskiej. Klubowi brakuje 6 punktów, by wyjść ze strefy spadkowej. Berrichonne straciło do tej pory 35 goli, najwięcej w całej Ligue 2, więc Marcin na pewno będzie miał sporo roboty między słupkami. O to jednak chodzi. Nawet jeśli siłą rzeczy będzie musiał nawpuszczać goli.