Szybki koniec cudownego projektu? Mbappe ZMIENIA zdanie!
Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe trwała grubo ponad rok. Choć w pewnym momencie wydawało się, że jednak trafi on do Realu Madryt, PSG udało się go zatrzymać, dając mu jeszcze więcej pieniędzy i rzekomą, realną decyzyjność w wielu kwestiach dotyczących klubu. Uśmiechnięty Francuz podawał Nasserowi Al-Khelaifiemu dłoń na wypełnionym kibicami Parc des Princes, by przybić tę umowę. Teraz okazuje się, że uścisk dłoni się unieważnił.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"Marca" doszła bowiem do informacji, według których Mbappe miał po prostu rozmyślić się z dotychczasowych ustaleń i zażądać transferu już zimą. Ma być niezadowolony z tego, jak wygląda obecna sytuacja w klubie. Nie na to się pisał. To szokujące wieści, ale coraz więcej źródeł zaczyna podawać je dalej, więc możemy przypuszczać, że faktycznie coś jest na rzeczy. Jakie ta sytuacja może mieć rozwiązanie?
Kylian Mbappé, not happy with Paris Saint-Germain as current situation is really tense. He wants to leave the club, as soon as possible. 🚨🔴🔵 #Mbappé
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 11, 2022
Paris Saint-Germain feel he’s really putting pressure on the club — they have no intention to sell Mbappé in January. pic.twitter.com/tETVVxB2yy
Transfer wydaje się nierealny. Skoro PSG nie puściło go tuż przed wygaśnięciem umowy, to czemu miałoby go sprzedawać zaraz po podpisaniu kolejnej? W obecnej sytuacji klubowi jest jeszcze łatwiej go zatrzymać, a wątpliwe, by wpłynęła w styczniu oferta tak astronomiczna, by szejkowie się na nią skusili. Real Madryt dobitnie dał do zrozumienia, że przeznaczone na niego fundusze zainwestował gdzie indziej, a innych poważnie zainteresowanych nie ma na horyzoncie. Pewnie i by się pojawili, gdyby Mbappe jasno dał do zrozumienia, że chce odejść, ale wciąż właściciele PSG odprawiliby ich z kwitkiem. Wydaje się bowiem, że nie znają oni powiedzenia, że z niewolnika nie ma pracownika.