Przyzwyczajcie się do 5 zmian
Zauważyliście już pewnie, że po wznowieniu rozgrywek menedżerowie mają do wykorzystania aż 5 zmian. Decyzja o wprowadzeniu tego przepisu wiązała się z tym, że obecny grafik jest wyjątkowo napięty, a piłkarze dosyć zardzewiali przez pandemię, dlatego by uniknąć pandemii plagi kontuzji, pozwolono zespołom na większa rotację piłkarzy. Póki co sprawdza się to bardzo dobrze, a menedżerowie chętnie korzystają z tej opcji. Wygląda na to, że przepis przyjmie się na dłużej.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
The Athletic miało bowiem wyciągnąć pewną informację z IFAB, czyli Międzynarodowej Rady Piłkarskiej, organizacji zajmującej się nowelizacją zasad gry w piłkę nożną. Według pozyskanych wiadomości owa instytucja ma zezwolić na robienie 5 zmian również w przyszłym sezonie. Pierwotnie ta reguła miała być tylko wyjątkiem wprowadzonym na potrzeby popandemicznego sezonu, ale widocznie zostanie z nami na dłużej. Powyższe źródło jest bardzo rzetelne, dlatego należy spodziewać się, że faktycznie tak się stanie i w sezonie 2020/21 dalej będzie można rotować aż 5 zawodnikami w trakcie jednego spotkania.
— The Athletic UK (@TheAthleticUK) July 8, 2020
Nie wiadomo, czy ta zasada zostanie utrzymana na stałe. Wydaje się jednak, że nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Nowy przepis nikomu nie szkodzi, w zasadzie jego jedynym minusem jest nieco więcej przerw w grze, spowodowanych po prostu dodatkowymi zmianami, które pochłaniają nieco czasu. Ma za to sporo plusów. Przede wszystkim pozwala odciążyć większą ilość zawodników, dzięki czemu mniej z nich jest narażonych na kontuzje, bo ci mniej wytrzymali, nie muszą biegać na skurczach przez ostatnie 10 minut meczu. Dodatkowo zwiększa to efektowność meczu, ponieważ na boisku znajduje się więcej świeżych piłkarzy, dzięki którym gra wciąż ma dobre tempo i nie zwalnia w końcówce. Nie ma więc za bardzo sensu wracać do 3 zmian, bo ta reguła spisuje się na piątkę.