Oko na Polaka - Buksa trafił w meczu Polaków. Jego zespół zagra w ćwierćfinale
Adam Buksa zdobył kolejną w tym sezonie bramkę dla New England Revolution. Polak wpisał się na listę strzelców w wygranym spotkaniu z Philadelphią Union. Jego zespół dzięki pewnemu zwycięstwu (2:0) awansował do ćwierćfinału play-off i znalazł się w najlepszej ósemce kończących się rozgrywek Major League Soccer. Całe spotkanie w szeregach gospodarzy rozegrał Kacper Przybyłko.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
PHILADELPHIA UNION - NEW ENGLAND REVOLUTION 0:1 (Buksa 26', Buchanan 30')
W spotkaniu mistrza rundy zasadniczej (Philadelphia Union - przyp. red.) z niżej notowanym rywalem faworyt był tylko jeden. Oczywiście mowa o zespole Kacpra Przybyłki, który przez pierwszą część sezonu przebrnął w tempie iście ekspresowym. Faworytem byli również w środę. W 1/16 finału play-off ich rywalem było New England Revolution, które w obliczu ogromnej niespodzianki nie pozostawiło złudzeń faworyzowanym gospodarzom. Jednym z bohaterów swojego zespołu został Adam Buksa.
BIG MAN IN THE BIG MOMENT! pic.twitter.com/qgLmbVTboD
— X-New England Revolution (@NERevolution) November 25, 2020
Strzelanie na obiekcie w Pensylwanii rozpoczęło i zakończyło się jeszcze przed przerwą. W 26. minucie spotkania jego wynik otworzył Buksa. Polak wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i precyzyjnym strzałem głową nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Bramka zdobyta przeciwko Philadelphii Union była dla 24-latka już szóstą w tym sezonie. Kropkę nad "i" postawił Tajo Buchanan.
Poza Buksą całe spotkanie w zespole gospodarzy rozegrał Kacper Przybyłko. Napastnik gospodarzy nie zdołał się wpisać na listę strzelców, co z tym idzie, bieżący sezon Major League Soccer zakończył z dorobkiem siedmiu bramek. Ponadto ma na swoim koncie sześć ostatnich podań.
Piłkarze New England Revolution dzięki niespodziance sprawionej w Pensylwanii zameldowali się w ćwierćfinale play-off, gdzie już 29 listopada zmierzą się z Orlando City.