Świetna dyspozycja Jagiełły. Kolejny gol Polaka!
W znakomity sposób kończący się rok będzie wspominał były reprezentant Polski do lat 21, Filip Jagiełło. Pomocnik Brescii zdobył w środę swoją trzecią bramkę w trwających rozgrywkach. 23-latek pokonał golkipera rywali w wygranym (3:2) spotkaniu ze SPAL. Oprócz wychowanka "Miedziowych" powody do zadowolenia mogą mieć również Mariusz Stępiński oraz... Mario Balotelli.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Dokładnie takiego zakończenia roku mógł sobie zapragnąć Filip Jagiełło, który na zapleczu Serie A zaczyna wyrastać na kluczowy element swojego zespołu. Od momentu przenosin do Brescii na koncie 23-latka znalazło się dwanaście spotkań. Zdobył w nich trzy bramki, co powtórzył również we środę. W wygranym (3:2) spotkaniu ze SPAL pokonał bramkarza rywali jeszcze przed przerwą. Jego zespół odniósł zaś cenne zwycięstwo nad faworytem, dzięki czemu przesunął się na 11. pozycję w tabeli Serie B.
Filip Jagiełło z trzecim golem w sezonie. Brescia pokonała na wyjeździe 3:2 SPAL. 👏
— Tomek Hatta (@Fyordung) December 30, 2020
Poza wychowankiem Zagłębia Lubin o zakończeniu starego roku nie będzie chciał zapominać Mariusz Stępiński. Napastnik Lecce zanotował asystę po kilkunastu dniach posuchy i ponownie przyczynił się do osiągnięcia swojego zespołu. Drużyna prowadzona przez Eugenio Coriniego zremisowała na wyjeździe z Cittadellą (2:2). Oprócz 25-latka kolejną minutę w tym sezonie zanotował Marcin Listkowski.
A co słychać w pozostałych zakamarkach? Do gry wrócił Mario Balotelli. Doświadczony atakujący od grudnia jest zawodnikiem Monzy, gdzie w środowe popołudnie zanotował debiutancki występ w nowych barwach. Ba, zdobył nawet gola i na dobre wkupił się do zespołu. Monza pokonała na wyjeździe Salernitanę (3:0). Niespełna godzinę w ekipie pokonanych rozegrali Polacy, Patryk Dziczek oraz Tomasz Kupisz. Znakomicie znany z Ekstraklasy, Christian Gytkjaer znalazł się zaś poza kadrą.