Ashley Young bliski nowego kontraktu
Manchester United kontynuuje politykę przedłużania kontraktów. W ciągu najbliższych dni nową umowę ma podpisać Ashley Young. Osiągnięte porozumienie pomiędzy klubem a zawodnikiem wydłuży pobyt reprezentanta Anglii na Old Trafford o kolejny rok.
Negocjacje prowadzone przez obie strony trwały od dłuższego czasu i angielskie media informują o zbliżającym się końcu rozmów. 33-latek byłby kolejnym piłkarzem, z którym Manchester United wiąże swoją przyszłość na dłużej. Pod koniec stycznia, Anthony Martial podpisał nowy, pięcioletni kontrakt z "Czerwonymi Diabłami". Kolejny na liście do podpisania umowy jest Marcus Rashford, ale w tej kwestii szczegóły nadal nie są sprecyzowane. Niepewni swojego losu są za to Juan Mata, Phil Jones i Ander Herrera.
Ashley Young trafił do Manchesteru w 2011 roku po owocnych latach w Aston Villi za 18 milionów euro. Obecnie, ta kwota na nikim nie robi wrażenia, ale ówczesna rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Dla porównania, na taką samą kwotę wyceniani są aktualnie m.in.: Jemerson (klubowy kolega Kamila Glika z Monaco) czy klubowi koledzy Younga - Luke Shaw oraz Chris Smalling.
Wracając do głównego bohatera artykułu, kariera Younga w Manchesterze United to w dużej mierze pasmo sukcesów. Może pochwalić się tytułem mistrza Anglii, a także Pucharem Anglii, Pucharem Ligi Angielskiej oraz wygraniem Ligi Europy w sezonie 2016/2017. Przychodził do czerwonej części Manchesteru jako skrzydłowy, a w ostatnich latach przeszedł przemianę w bocznego obrońcę. Wyrobił sobie markę do tego stopnia, że obecnie wyprowadza swój zespół jako kapitan, w sytuacji nieobecności Antonio Valencii.
Warto oddać głos Youngowi, który pod koniec roku dawał jasno do zrozumienia, że chciałby nadal pozostać piłkarzem United: "Wszystko zależy od klubu. Ja czuję się świetnie, jakbym nadal miał 21 lata. Dopóki nogi mnie niosą, będę zachwycony pozostaniem tutaj".