Mourinho sprowadziłby go, gdyby jeszcze pracował
Życie kibica Manchesteru United bez konieczności budzenia się z myślą, że menedżerem twojego ukochanego klubu jest Jose Mourinho jest pięknym życiem. Choć sam na początku byłem ogromnym zwolennikiem zatrudnienia tego pana, po kilkunastu miesiącach zbrzydł on nam wszystkim. Dobrze, że już go nie ma, bo gdyby wciąż pracował, Jamie Carragher prawdopodobnie mówiłby o "Czerwonych Diabłach", że stały się drugim Arsenalem, a nie o Chelsea. Portugalczyk mógł spodziewać się zwolnienia, ale nie był go w stu procentach pewny. W związku z tym planował swoje ruchy transferowe na styczeń. Te oczywiście nie miały miejsca, nie poczynił ich też Ole Gunnar Solskjaer, który nie chciał podejmować pochopnych decyzji tuż po przyjściu do pracy. Gdyby jednak pojawiły się transfery, za które odpowiedzialny były Jose Mourinho, już wiemy, kto byłby pierwszym wzmocnieniem.
"Czerwone Diabły" całe lato walczyły o jakiegoś stopera, którego ostatecznie nie udało się pozyskać. Portugalczyk przez pół roku psioczył z tego powodu na zarząd i oczywistym było to, że zimą też będzie chciał takiego dostać. Media huczały o Kalidou Koulibalym, ale byliśmy niemal pewni, że Manchester United nie będzie w stanie go sprowadzić. Mourinho też miał tak uważać, więc wybrał sobie inny, dużo bardziej prawdopodobny cel, który najprawdopodobniej trafiłby na Old Trafford w styczniu, gdyby Portugalczyk miał wtedy jeszcze cokolwiek do powiedzenia.
O kim mowa? "ESPN" podaje, że miał to być Jamaal Lascelles. Anglik jest obecnie kapitanem Newcastle i zdecydowanie ich najlepszym defensorem. Kilka lat temu mówiło się, że dziś będzie już kapitanem reprezentacji i drugim Rio Ferdinandem, ale jego rozwój nieco się opóźnił. Wciąż jest on stosunkowo dobrym zawodnikiem i ma jeszcze pewne perspektywy na progres, ale gwiazdą światowego formatu już nie będzie. Taki transfer nic więc by nie wniósł do zespołu Manchesteru United poza koniecznością wypłacania kolejnej tygodniówki oczywiście, więc dobrze, że Mourinho nie było dane go sprowadzić.