''De Ligt? Widziałbym go w City!''
„Manchester Evening News” jest najbliższym wobec City i United medium, które informuje nas codziennie o ruchach wewnątrz klubu. Bardzo często bierzemy ich informacje na dystans, natomiast nigdy też nie możemy ich ignorować. W tym przypadku chodzi… o Louisa van Gaala. I innego Holendra, młodszego. Skąd w tym wszystkim Manchester?
Otóż chodzi o to, że „MEN” podłapało, jak van Gaal zapatruje się na ewentualne przejście Matthijsa de Ligta do Manchesteru United. Informacje tego typu spływały do nas od kilku dobrych dni, nabrały one na sile na przełomie miesięcy. Van Gaal kiedyś trenował United i… w ogóle nie wspiera swojego byłego pracodawcy. Zupełnie tak, jakby wciąż uważał, że jest niesprawiedliwie traktowany, jakby został wyrzucony z klubu zbyt wcześnie. Zachowuje się wobec United może niekoniecznie ostentacyjnie źle, natomiast nie jest to wcale stosunek ciepły. Dlatego stwierdził on – co miało być aprobatą dla słów Petera Bosza, trenera Bayeru Leverkusen, dla Fox Sports – że de Ligt pasowałby do Manchesteru, ale Manchesteru City.
Van Gaal “I think De Ligt fits perfectly with Man City. Kompany is already gone and Otamendi is not good enough. I would love to see him next to Laporte. I think exactly the same. Although De Ligt can go to Barcelona too, because I don't like their central defenders either” #Pep
— The Pep (@GuardiolaTweets) 3 czerwca 2019
Jeżeli dobrze śledziliście angielską prasę, wiecie, że de Ligt niekoniecznie jest spodziewany na Old Trafford. Wciąż uznaje się Barcelonę za opcję numer 1 i żadne inne doniesienia tego nie zmienią.
Cóż, wypada nam tylko stwierdzić, że van Gaal nadal żywi urazę – to raz. Dwa – przejście do City, kiedy proponowana jest tobie wielka przyszłość w Barcelonie – raczej nie przysporzy mu sympatyków. Trzy – chłopak chce grać z de Jongiem.