Guardiola pana nadal chce, proszę się nie ociągać!
Pod osłoną Ligi Narodów i meczu z Macedonią, a także częścią wieści z PSG i przy oczekiwaniu na oficjalne ogłoszenie transferu Edena Hazarda… komuś mogło to umknąć. Manchester City planuje wzmocnienie – chodzi o prawą obronę. 50 milionów euro albo nieco ponad tę sumę… tyle chce wydać na defensora.
Jakiego?
Którego?
M. in. Romeo Agresti z Goal.com sugeruje, że Joao Cancelo nadal jest celem Pepa Guardioli. I w końcu dojdzie do finalizacji. W maju czytaliście o tym w BBC, a teraz czytacie u Agrestiego, który w kontekście "Juve" jest jednym z lepiej poinformowanych ludzi.
Juventus jest z niego zadowolony. Portugalia jest z niego dumna. Gość ma 25 lat i już jest w czołówce najlepszych prawych obrońców na świecie, a kto wie – może nawet jest już najlepszy (już jakiś buntownik pewnie szuka nagrania z meczem, który mu nie wyszedł). Ale prawda jest taka – że dziś każdy chciałby mieć Portugalczyka u siebie. Guardiola jest już hop do przodu, ale warunek kupna jest jeden – Danilo musi zostać sprzedany. Skądś trzeba wziąć pieniądze na transfer.
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to polecamy kilka sklejek, kilka skrótów, żebyście zrozumieli, że 50 milionów za tego człowieka to właściwie promocja:
Najlepszy prawy obrońca Serie A (przed Hansem Hateboerem i Timothym Castagnem, których i tak odsadził o spory dystans, tak bardzo nie ma nikt do niego podjazdu) od dłuższego czasu jest wywoływany do tablicy, jeśli chodzi o Premier League. Nie dziwimy się – czas to sfinalizować. Niech więcej ludzi dowie się, kim jest, nie tylko np. Janek Rusinek czy Kuba Polkowski...
Jeżeli oni serio go opchną za tak żałośnie mało kasy, a zastąpią Trippierem albo Hysajem to zwątpię https://t.co/soVKXiln5o
— Jan Rusinek (@JanRusinek7) 6 czerwca 2019