Pogba był fanem "Kanonierów"!
Paul Pogba w programie "Football Focus" emitowanym na antenie "BBC" przyznał, ze w młodości był wielkim fanem Arsenalu.
Francuz nigdy nie zagrał w ekipie "Kanonierów", a w 2009 roku przeszedł do Manchesteru United. Mimo zapewnień, że jest ogromnym talentem, nie dawano mu szans na grę i po czterech latach postanowił dołączyć do Juventusu, gdzie stał się gwiazdą światowego formatu. Był piłkarzem, na którym w pewnym sensie opierała się gra "Starej Damy". Jednak w 2016 roku ponownie trafił do klubu z Old Trafford, jednak tym razem za 105 milionów euro, co do momentu transferu Neymara do PSG było rekordem transferowym.
W rozmowie z brytyjską stacją telewizyjną przyznał, że był wielkim fanem Arsenalu szczególnie w okresie gry Henry'ego w tym klubie. W samych superlatywach wypowiedział się również o Arsenie Wengerze, który od wielu lat sprowadza do klubu młodych zawodników, którzy albo zrobią wielką karierę albo są wielkim niewypałem.
We Francji byli bardzo dobrze postrzegani, mieli wielu Francuzów w swoim składzie. Byłem wielkim kibicem Arsenalu i Thierry'ego Henry'ego, śledziłem każdy jego ruch. Byłem wtedy mały, to nie było jakieś szalone wspieranie, ale fakt, oglądałem wiele spotkań Arsenalu. Zawsze byli świetnym klubem.
Pogba będzie miał szansę rozegrać spotkanie przeciwko "Kanonierom" w sobotę o 18:30. To spotkanie uznawane jest za hit 15. kolejki Premier League.