Conte może sprowadzić niezadowolonego napastnika z Anglii
Inter Mediolan prowadzony obecnie przez Antonio Conte jest liderem Serie A i znajduje się na bardzo dobrej drodze do zdetronizowania Juventusu. By zbudować sobie tak skutecznie grający zespół, Włoch zdecydował się na zasilenie składu zawodnikami z Premier League, którzy niekoniecznie byli uznawani w swoich zespołach za ważnych. W ten sposób przyszedł Romelu Lukaku, Alexis Sanchez, Ashley Young, Christian Eriksen czy Victor Moses. Jak się okazuje, ta grupa może zostać powiększona w lecie o jeszcze jedno, bardzo głośne nazwisko.
Już dziś mecz Borussia Dortmund vs Eintracht Frankfurt! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"La Gazzetta dello Sport" podaje bowiem, że Inter może zasilić Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk jest niezadowolony z tego, co dzieje się w Arsenalu i chce opuścić Londyn. Media nakręcały jego ewentualny transfer do Barcelony, ale z tego ostatecznie nic nie wyszło. Może więc uda zamienić się stolicę Anglii na włoską stolicę mody. Nie jest to jednak pewne, gdyż Aubameyang nie jest priorytetem Conte. Najważniejsze jest dla niego zatrzymanie w klubie Lautaro Martineza. Gabończyk miałby zostać sprowadzony dopiero wtedy, gdy Argentyńczyk zostanie sprzedany.
— Gurjit (@GurjitAFC) February 14, 2020
Martinez jest oczywiście świetnym napastnikiem, który wciąż ma potencjał, by stać się nawet najlepszym snajperem na świecie, ale w tym wypadku sprzedanie go, może okazać się po prostu bardzo opłacalne. Inter przytuli za niego pokaźną, na pewno przewyższającą kwotę 100 milionów euro sumkę. Aubameyang, któremu w lecie zostanie już rok ważnego kontraktu będzie do ściągnięcia za jakiś śmieszny ułamek hajsu zarobionego na Argentyńczyku. Również będzie gwarantował podobną liczbę bramek, bo jest niesłychanie skuteczny, a przecież jeszcze nie tak stary, by zaliczać regres. Poza tym, skoro cała reszta wygnańców z Premier League się sprawdziła, to czemu jemu miałoby się nie udać?