Arsenal na zakupach w Madrycie
Arsenal powoli zaczyna się piąć w górę tabeli. Od początku roku osiąga same zadowalające wyniki, poza jednym wyjątkiem, którego niestety nie można nazwać drobnym. Wyeliminowanie z Ligi Europy nie zaprzecza jednak temu, że zespół rozwija się w dobrym kierunku. Wciąż jednak potrzebuje wzmocnień, które zresztą są już przez zarząd skrupulatnie planowane. Po jedno z nich trzeba będzie lecieć do stolicy Hiszpanii.
Już w przyszłą sobotę mecz Borussia Mönchengladbach vs Borussia Dortmund! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej uważa "Mirror", który podaje, że Arsenal jest bardzo zainteresowany sprowadzeniem Thomasa Parteya z Atletico Madryt. To chyba nawet za mało powiedziane, bo według źródła "Kanonierzy" mają być gotowi do wpłacenia klauzuli odstępnego, która widnieje w kontrakcie Ghańczyka. Zapis ten opiewa na 42 miliony funtów. To bardzo racjonalne pieniądze i suma, która w rzeczywistości powinno się za niego zapłacić. Pewnie właśnie dlatego Arsenal jest w zasadzie zdecydowany. Ostatnimi czasy rzadko udaje się kupić zawodnika za kwotę, która nie byłaby przesadzona.
Takie pieniądze kuszą tym bardziej, że Partey to zawodnik niezwykle powtarzalny. Defensywny pomocnik zawsze wywiązuje się ze swoich obowiązków i okazjonalnie nawet pomaga w rozegraniu piłki, a przy dobrych wiatrach nawet strzela na bramkę, czasem zdobywając piękne gole. Arsenalowi, poza tymi wszystkimi, wymienionymi atutami, przyda się przede wszystkim spokój, który gra Ghańczyka jest w stanie zaoferować, bo w grze "Kanonierów" wciąż można zauważyć sporo chaosu.
— victor (@liltic_liltic) February 25, 2020
Problem jednak w tym, że pieniądze to nie jedyny czynnik, który będzie miał wpływ na ten ewentualny transfer. Parteya może i łatwo będzie wykupić, ale dużo trudniej przekonać do dołączenia do Arsenalu. Gra w zespole regularnie występującymi w Lidze Mistrzów, więc czemu miałby przechodzić do ekipy, która odpada w 1/16 Ligi Europy?