Van de Beek może się jednak przenieść na Wyspy
Kilku młodych, zdolnych zawodników, którzy doprowadzili Ajax do półfinału Ligi Mistrzów przed rokiem już w Amsterdamie nie gra. Największe perełki zostały bowiem zakupione momentalnie, dlatego Matthijs de Ligt trafił do Juventusu, a Frankie de Jong do Barcelony. Nie mniej utalentowany od nich jest Donny Van de Beek, który jednak pozostał w Ajaxie, choć w pewnym momencie wszystkim wydawało się, że trafi do Realu Madryt. To się jednak nie stało i wcale nie musi stać, gdyż Holender jest teraz bliżej nieco innego kierunku.
Już w sobotę spotkanie Bayern Monachium vs Borussia Moenchengladbach! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje "De Telegraaf", Real zawiesił póki co swoje działania transferowe, gdyż odczuł finansowo przerwę spowodowaną pandemią koronawirusa, a Van de Beek nie jest dla nich priorytetem. Tę sytuację za to wykorzystać zamierza Manchester United, który według źródła już skontaktował się z klubem i przedstawicielami Holendra. Póki co to jedynie wstępne nawiązanie rozmów i wyrażenie chęci sprowadzenia Donny'ego, o ofertach i kwotach nie było jeszcze mowy. Kiedy jednak już zaczną rozmawiać o pieniążkach, to jakie rzędu one będą? Van de Beek nie jest już wyceniany tak wysoko, jak tuż po genialnym sezonie w Lidze Mistrzów, ale wciąż nie będzie tani. Manchester musi się liczyć, że przeznaczy na niego gdzieś w okolicach 50 milionów euro, raczej nie mniej.
— Mateusz Cypriański (@MATCYP_) June 7, 2020
Czy w związku z tym "Czerwone Diabły" zdecydują się na niego? Śmiem wątpić. Dlaczego? Kilka dni temu brytyjskie media twierdziły, że priorytetem Manchesteru jest Jack Grealish, a to w zasadzie ta sama pozycja co Van de Beek. Poza tym, United musi zakupić jeszcze jakiegoś ogarniętego prawoskrzydłowego. Nie wydaje się więc, by klub dał radę zainwestować jeszcze w Holendra. Chyba, że ostatecznie zrezygnuje z Grealisha na jego rzecz, gdy okaże się, że młody Anglik jest nieprzyzwoicie drogi i 50 baniek za Van de Beeka przy cenie za niego będą promocją.