''Zawsze dwóch ich jest - mistrz i jego uczeń''
Premier League
17-06-2020

''Zawsze dwóch ich jest - mistrz i jego uczeń''

-
0
0
+
Udostępnij

"Zawsze jest ich dwóch, nigdy więcej, nigdy mniej" - tak mówił mistrz Yoda o ustanowionej przez Dartha Bane'a "Zasadzie Dwóch" w serii "Gwiezdne Wojny". Pep Guardiola jeszcze do niedawna był mistrzem Mikela Artety, a były piłkarz Evertonu i Arsenalu służył mu jako asystent w sztabie szkoleniowym Manchesteru City. A teraz rozegrali oni mecz przeciwko sobie - jako trenerzy City oraz "Kanonierów". Przy ciszy na Etihad, przy padającym deszczu, przy pamięci o ofiarach COVID-19 (w tym matce Guardioli, Dolors Sala Carrio)...


Już w sobotę mecz Bayern Monachium vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.


Składy wyjściowe:

Manchester City: Ederson - Mendy, Laporte, Garcia, Walker - de Bruyne, Guendogan, Silva - Sterling, Gabriel Jesus, Mahrez

Arsenal: Leno - Tierney, Mustafi, Mari, Bellerin - Xhaka, Guendouzi - Saka, Willock, Nketiah - Aubameyang

Ten mecz właściwie można podzielić sobie na punkty - tak ostatnio obśmiewane, a tutaj akurat konieczne do ułatwienia sobie opisu meczu. Czekaliśmy na niego długo - umówmy się. Gdyby Arsenal wygrał z City, zwycięstwo Liverpoolu nad Evertonem dałoby "The Reds" mistrzostwo Anglii już w tę niedzielę.

A skoro jesteśmy przy "Gwiezdnych Wojnach"...

Lecimy!

1. Zdecydowanie więcej powodów do bólu głowy miał Mikel Arteta, którego problemem był... ból, ale występujący u jego piłkarzy. Nie minęła nawet 25. minuta, a już musiał dokonać dwóch wymuszonych urazami zmian. Granit Xhaka oraz Pablo Mari ustąpili miejsca Daniemu Ceballosowi i Davidowi Luizowi. Na domiar złego, to City stwarzało więcej sytuacji i to gospodarze lepiej radzili sobie w chłodny, deszczowy wieczór w Manchesterze.

2. Kevin de Bruyne postanowił tego wieczoru, że będzie nękał nie tylko swoich rywali, ale nawet sprezentował raz jedną sytuację... Aubameyangowi. O ile Arsenal nie bywał zbyt często pod bramką Edersona, to jednak tutaj mógł Gabończyk poszukać trafienia, które zbliżyłoby go do Jamiego Vardy'ego w klasyfikacji strzelców. Chociaż zabawnie musiała wyglądać linia za plecami PEA - w jej ramach choćby trzeba by zauważyć nastoletniego Sakę. Kim ten Arsenal miał atakować tak mocne City?

3. Bernd Leno dawał radę. Niemiec z kolei po stronie Arsenalu aż trzy razy ratował swój zespół, co tylko podkreślało, jak niefajnie znów radziła sobie linia obrony "Kanonierów". Narzekań na tę formację usłyszymy jeszcze wiele (a już nasłuchaliśmy się przez lata, od czasów odejścia Sola Campbella chyba już co roku trzeba nastawiać się na to rokrocznie). Ale jednak pokonał go Raheem Sterling. W pierwszej połowie mógł nieco podregulować celownik kolega Anglik, ponieważ to była jego celność z meczów derbowych z United. Czyli taka trochę średnia. Poprawił się jednak pod koniec pierwszej połowy. Udało mu się mocnym strzałem pokonać Leno - czym City udokumentowało swoją przewagę.

Aha, już wiemy, paciemu David Luiz na ławce siedzi i dlaczego Arsenal chciałby się go pozbyć.

4. Właśnie, David Luiz. To jest obrońca - mem.

On wbił Artecie sztylet w plecy swoją czerwoną kartką. Osłabił Arsenal i sprawił, że Kevin de Bruyne mógł również został strzelcem gola w tym spotkaniu.

Co prawda, tylko z rzutu karnego, ale zawsze to jednak kolejne trafienie. A Belg po prostu w tym meczu na tego gola zasługiwał. Przecinające podania w pierwszej połowie, po raz kolejny przegląd pola, który z sezonu na sezon jest coraz precyzyjniejszy... on musiał po prostu to dziś zrobić.

5. Innymi słowy, Manchester City wygrał 3:0 (bo strzelił jeszcze jednego gola Phil Foden). Koronacja Liverpoolu zostaje odłożona w czasie.

PS. Oby Eric Garcia doszedł do siebie po tym zderzeniu z Edersonem. Wyglądało to koszmarnie.

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+1
+1
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Romero wszedł na boisko w meczu z Realem Madryt i... WYLECIAŁ po minucie! [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Romero wszedł na boisko w meczu z Realem Madryt i... WYLECIAŁ po minucie! [VIDEO]

Kapitalny gol Lamine Yamala z Villarreal! [VIDEO]
-
+40
+40
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Kapitalny gol Lamine Yamala z Villarreal! [VIDEO]

Ayoze Perez STRZELA GOLA Barcelonie w 4 minucie! [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Ayoze Perez STRZELA GOLA Barcelonie w 4 minucie! [VIDEO]

WYWIAD w przerwie z piłkarzem Legii xD [VIDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

WYWIAD w przerwie z piłkarzem Legii xD [VIDEO]

55 MLN EURO ZA FERRANA TORRESA OD...
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

55 MLN EURO ZA FERRANA TORRESA OD...

CZOŁOWY BRAMKARZ ŚWIATA z ofertą od Barcelony!
-
+40
+40
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

CZOŁOWY BRAMKARZ ŚWIATA z ofertą od Barcelony!

PIĘKNE SŁOWA Łukasza Fabiańskiego na pożegnanie z West Hamem!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

PIĘKNE SŁOWA Łukasza Fabiańskiego na pożegnanie z West Hamem!

DRUŻYNA SEZONU w LaLiga według ''Score90''!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

DRUŻYNA SEZONU w LaLiga według ''Score90''!

HERE WE GO! Liverpool kupuje GWIAZDĘ za 35 mln euro!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
17-05-2025

HERE WE GO! Liverpool kupuje GWIAZDĘ za 35 mln euro!