''Zawsze dwóch ich jest - mistrz i jego uczeń''
"Zawsze jest ich dwóch, nigdy więcej, nigdy mniej" - tak mówił mistrz Yoda o ustanowionej przez Dartha Bane'a "Zasadzie Dwóch" w serii "Gwiezdne Wojny". Pep Guardiola jeszcze do niedawna był mistrzem Mikela Artety, a były piłkarz Evertonu i Arsenalu służył mu jako asystent w sztabie szkoleniowym Manchesteru City. A teraz rozegrali oni mecz przeciwko sobie - jako trenerzy City oraz "Kanonierów". Przy ciszy na Etihad, przy padającym deszczu, przy pamięci o ofiarach COVID-19 (w tym matce Guardioli, Dolors Sala Carrio)...
Już w sobotę mecz Bayern Monachium vs Freiburg! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Składy wyjściowe:
Manchester City: Ederson - Mendy, Laporte, Garcia, Walker - de Bruyne, Guendogan, Silva - Sterling, Gabriel Jesus, Mahrez
Arsenal: Leno - Tierney, Mustafi, Mari, Bellerin - Xhaka, Guendouzi - Saka, Willock, Nketiah - Aubameyang
Ten mecz właściwie można podzielić sobie na punkty - tak ostatnio obśmiewane, a tutaj akurat konieczne do ułatwienia sobie opisu meczu. Czekaliśmy na niego długo - umówmy się. Gdyby Arsenal wygrał z City, zwycięstwo Liverpoolu nad Evertonem dałoby "The Reds" mistrzostwo Anglii już w tę niedzielę.
A skoro jesteśmy przy "Gwiezdnych Wojnach"...
Technical gremlins are gone. Join us for the 2nd half of Man City v Arsenal on @HotMicInc!
— Sam Tighe (@stighefootball) June 17, 2020
Download the app. Use code RANKS. Join the community and talk ⚽️ pic.twitter.com/ETwyN5qPrx
Lecimy!
1. Zdecydowanie więcej powodów do bólu głowy miał Mikel Arteta, którego problemem był... ból, ale występujący u jego piłkarzy. Nie minęła nawet 25. minuta, a już musiał dokonać dwóch wymuszonych urazami zmian. Granit Xhaka oraz Pablo Mari ustąpili miejsca Daniemu Ceballosowi i Davidowi Luizowi. Na domiar złego, to City stwarzało więcej sytuacji i to gospodarze lepiej radzili sobie w chłodny, deszczowy wieczór w Manchesterze.
Arsenal are allowed 5 substitutes in 3 installments. Arsenal have already finished 2 installments with Ceballos and Mari on. We have just one installment left to bring on the 3 other substitutes. HOWEVER, half time changes don't count as part of the 3 installments.
— LTArsenal™ (@ltarsenal) June 17, 2020
2. Kevin de Bruyne postanowił tego wieczoru, że będzie nękał nie tylko swoich rywali, ale nawet sprezentował raz jedną sytuację... Aubameyangowi. O ile Arsenal nie bywał zbyt często pod bramką Edersona, to jednak tutaj mógł Gabończyk poszukać trafienia, które zbliżyłoby go do Jamiego Vardy'ego w klasyfikacji strzelców. Chociaż zabawnie musiała wyglądać linia za plecami PEA - w jej ramach choćby trzeba by zauważyć nastoletniego Sakę. Kim ten Arsenal miał atakować tak mocne City?
3. Bernd Leno dawał radę. Niemiec z kolei po stronie Arsenalu aż trzy razy ratował swój zespół, co tylko podkreślało, jak niefajnie znów radziła sobie linia obrony "Kanonierów". Narzekań na tę formację usłyszymy jeszcze wiele (a już nasłuchaliśmy się przez lata, od czasów odejścia Sola Campbella chyba już co roku trzeba nastawiać się na to rokrocznie). Ale jednak pokonał go Raheem Sterling. W pierwszej połowie mógł nieco podregulować celownik kolega Anglik, ponieważ to była jego celność z meczów derbowych z United. Czyli taka trochę średnia. Poprawił się jednak pod koniec pierwszej połowy. Udało mu się mocnym strzałem pokonać Leno - czym City udokumentowało swoją przewagę.
1947 - Raheem Sterling is the first player to score a goal in the month of June in the English top-flight since Walter Rickett, for Sheffield United against Stoke on the 14th June, 1947. Opener. #MCIARS pic.twitter.com/iKEWvDCLQ0
— OptaJoe (@OptaJoe) June 17, 2020
Aha, już wiemy, paciemu David Luiz na ławce siedzi i dlaczego Arsenal chciałby się go pozbyć.
Luiz sabotuje. Pewne rzeczy się jednak nie zmieniają.
— Michał Gutka (@M_Gutka) June 17, 2020
Jak David Luiz wchodził na boisko, to już po jego gębie poznałem, że właśnie coś takiego zrobi
— Patryk Idasiak (@PatrykIdasiak) June 17, 2020
4. Właśnie, David Luiz. To jest obrońca - mem.
— out of context uk football (@nocontextfootie) June 17, 2020
Moim zdaniem Arsenal już tego nie wygra.
— Tomasz Weinert #KamilaDajeMukęChorobie (@PanTomaszJZW) June 17, 2020
Transfer lata 2019? pic.twitter.com/HtlCrpSRBq
— Magdalena Orpych (@Orpych9) June 17, 2020
David-19
— Duncan Alexander (@oilysailor) June 17, 2020
Luiz. Genialna inwestycja ćwierć setki milionów funtów. #MCIARS
— Kuba Żywko (@Garm1981) June 17, 2020
On wbił Artecie sztylet w plecy swoją czerwoną kartką. Osłabił Arsenal i sprawił, że Kevin de Bruyne mógł również został strzelcem gola w tym spotkaniu.
First PL manager to make five subs: Mikel Arteta, June 2020
— Duncan Alexander (@oilysailor) June 17, 2020
First PL manager to see one of those five subs give away a penalty and get sent off: Mikel Arteta, June 2020
Co prawda, tylko z rzutu karnego, ale zawsze to jednak kolejne trafienie. A Belg po prostu w tym meczu na tego gola zasługiwał. Przecinające podania w pierwszej połowie, po raz kolejny przegląd pola, który z sezonu na sezon jest coraz precyzyjniejszy... on musiał po prostu to dziś zrobić.
5. Innymi słowy, Manchester City wygrał 3:0 (bo strzelił jeszcze jednego gola Phil Foden). Koronacja Liverpoolu zostaje odłożona w czasie.
Imagine being an Arsenal fan. Just imagine it.
— Paddy Power (@paddypower) June 17, 2020
Three months of waiting, then this.
Good lord.
PS. Oby Eric Garcia doszedł do siebie po tym zderzeniu z Edersonem. Wyglądało to koszmarnie.
Best wishes to Eric Garcia 🙏
— talkSPORT (@talkSPORT) June 17, 2020
A horrible collision with Ederson. pic.twitter.com/PSIZMvMnat