City chce pokrzyżować plany transferowe Juventusu
Przed Manchesterem City trudne okienko transferowe. Piłkarze będą raczej chcieli wyjeżdżać z The Etihad Stadium, aniżeli na nim zostawać, bo przecież "Obywatele" nie zagrają w Lidze Mistrzów. Wiadomo już na pewno, że skład opuści David Silva i już zdążył też z niego odejść Leroy Sane. Anglicy muszą więc przeprowadzić zmyślne, niezbyt drogie transfery i to najlepiej jeszcze z udziałem względnie młodych piłkarzy. Takiego upatrzyli sobie w Valencii. Mało tego, nie oni jedyni są nim zainteresowani.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W tym wypadku chodzi o Ferrana Torresa, skrzydłowego "Nietoperzy". Kilka dni temu radio Cadena SER podało, że w negocjacje z piłkarzem wszedł już Juventus, który przy jego pomocy chciałby nieco odmłodzić formację ofensywną. "Obywatele" uznali widocznie, że to fantastyczny pomysł, bo raptem parę dób później to samo źródło potwierdziło już ich zainteresowanie Hiszpanem.
— Valenciacf in English 🦇💯 (@ValenciacfAR_En) July 9, 2020
Kto więc ma większe szanse na sprowadzenie go? Wydaje się, że mimo wszystko Manchester City. Dlaczego? Po pierwsze, niedawno dostali pokaźny zastrzyk gotówki. Bayern zapłacił im 50 milionów euro za Leroya Sane, więc te pieniądze mogą spokojnie sfinansować transfer Torresa. Poza tym, dużą rolę w przekonywaniu młodego Hiszpana może odegrać Pep Guardiola, który przecież jest jego rodakiem. Dla Ferrana będzie to pierwsza przygoda za granicą, więc istotne będzie dla niego odpowiednie otoczenie, w którym łatwo będzie mu się zaaklimatyzować. Choć pewnie bardziej pasowałby mu klimat w Turynie, to jednak bezpośredni współpracownicy będący rodakami wydają się nieco mocniej kuszącą opcją. Dobre kontakty z nimi będą ważne też dlatego, że Torres będzie potrzebował odpowiedniego przekonania o jego wartości, gdyż w żadnej z ekip raczej nie ma co liczyć na pierwszy skład już w debiutanckim sezonie. Skoro Guardiola namówił Phila Fodena, że warto czekać, gdy konsekwentnie wybierał Davida Silvę zamiast niego, to hiszpańskiemu skrzydłowemu wytłumaczy to jeszcze sprawniej.