Manchester City chce wyciągnąć z Bundesligi kolejną perełkę
Manchester City już może być wniebowzięty tym, że udało mu się podpisać Erlinga Haalanda za naprawdę niewielkie pieniądze. Norweg strzela w tym sezonie jak nawiedzony i brutalnie weryfikuje niedowiarków. Jak się okazuje, "Obywatele" nieco głębiej wsiąknęli w niemiecki rynek i liczą, że mogą z niego wyciągnąć jeszcze jednego, wybitnego zawodnika. Ten jest przez nich póki co bacznie obserwowany, ale w okolicach lata na pewno rozpoczną się poważne negocjacje. A może nawet wcześniej.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mowa konkretnie o Moussie Diabym, który obecnie reprezentuje barwy Bayeru Leverkusen. Według brytyjskich źródeł City regularnie wysyła swoich skautów na mecze "Aptekarzy", by ci obserwowali właśnie młodego Francuza. Wysłannicy zwykle wracają z raportami przepełnionymi komplementami. Wszystko wskazuje więc na to, że w okolicach kolejnego, letniego okienka transferowego "Obywatele" rozpoczną poważne negocjacje w sprawie skrzydłowego.
[🚨🌖] #ManCity representatives were present at Bay Arena, they are interested in Moussa Diaby.
— City Zone (@City_Zone_) September 16, 2022
[@GraemeBailey]
Ile ten może kosztować? Krótko mówiąc, bardzo dużo. W Leverkusen zdają sobie sprawę z tego, jakim diamentem dysponują, dlatego nie ma szans, by ten został puszczony po promocyjnej cenie. Jego umowa jest ważna do końca czerwca 2025 roku, więc Bayer nie ma żadnych powodów, by nie rozdawać kart przy negocjacjach. City musi liczyć się z tym, że Diaby może kosztować nawet około 100 milionów euro, jeśli zagra efektowny sezon. A są ku temu przesłanki.