Isco coraz bliżej ucieczki z Realu
Jeśli mielibyście wybrać bohatera minionej przerwy reprezentacyjnej, to kto by to był? Wielu Polaków na pewno zachwyci się Piotrkiem Zielińskim, Francuzi wytypowaliby Pogbę, a Nigeryjczycy sędziego. Jeśli jednak mamy spojrzeć obiektywnie na całokształt spotkań, to wybór ten nie powinien być trudny. Na miano bohatera tej przerwy reprezentacyjnej zasłużył bowiem Isco. Hiszpan był kluczową postacią dla swojej reprezentacji. Grał główną rolę w przeznaczonym tylko dla widzów dorosłych spektaklu, w którym La Furia Roja zdemolowała Argentynę. Pomocnik ustrzelił w tym spotkaniu swojego pierwszego hat - tricka w karierze. Nie mogło to umknąć nikomu, włączywszy w to kibiców, media czy nawet innych menedżerów. Oliwy do ognia dolał jeszcze sam piłkarz, który po spotkaniu na konferencji prasowej stwierdził, że gra tak dobrze, bo czuje, że selekcjoner w niego wierzy, a w klubie takiej świadomości nie ma.
Nie musieliśmy długo czekać na wysyp plotek transferowych po takiej wypowiedzi. Skoro piłkarz jasno daje do zrozumienia, ze czuje się źle w klubie, a jednocześnie pokazuje, że w piłkę grać potrafi, to kolejka chętnych sama się ustawia. Wydaje się jednak, że pierwszeństwo w niej ma rodak Hiszpana. Daily Mirror podaje bowiem, że najpoważniejszym kandydatem do sprowadzenia Isco jest Manchester City. Guardiola jest podobno wielkim fanem jego talentu i widziałby go w swoim zespole. Musi miec jednak świadomość, że ściągnięcie go będzie się wiązało z ogromnym wydatkiem. Brytyjski dziennik mówi o 75 milionach funtów, a ta cena może jeszcze wzrosnąć, jeśli Hiszpan pokaże się z dobrej strony na Mundialu. Jeśli zaś będzie tak dysponowany, jak przeciwko Argentyńczykom, możemy mieć do czynienia z rekordem Premier League.
Isco pasowałby do obecnego Manchesteru City jak, cytując Jurgena Kloppa, dupa do wiadra. Hiszpan od pierwszej sekundy poczułby się jak ryba w wodzie. Ponadto, miałby bardzo istotną rolę. Odciążyłby starzejącego się Davida Silvę. To Isco skupiłby się na kreowaniu i stwarzaniu sytuacji, a Silva mógłby już tylko wspomagać swoich kolegów doświadczeniem, a w takiej roli jego braki w dynamice i prędkości, które przyszły wraz z trzydziestymi urodzinami, nie byłyby przeszkodą. O jego formę w barwach możemy być pewni, pośmiewisco mu nie grozi.