Wilshere opuści Wyspy
Obecnie w Anglii żyje się tylko jednym i każdy, kto ma na Facebooku zalajkowany choć jeden anglojęzyczny fanpejdż z memami wie o czym mówię. Na Wyspach nie porusza się bowiem żadnego innego tematu, poza tym, że futbol wraca do domu. Anglicy mają gdzieś transfery ich ukochanych klubów czy jakiekolwiek inne informacje sportowe czy polityczne dotyczące ich ojczyzny. Nie oznacza to jednak, że nic ciekawego się tam nie dzieje, wręcz przeciwnie. Transfery mają miejsce lub za krótki czas będą je miały, a niektóre są całkiem szokujące. Bohaterem jednej z takich transakcji będzie Jack Wilshere.
Od kilku miesięcy było wiadomo, że Anglik opuści Arsenal. Jego kontrakt wygasał wraz z końcem czerwca, a Kanonierzy, mówiąc bardzo delikatnie, nie kwapili się, by go przedłużyć. Wilshere automatycznie zaczął być łączony z innymi klubami Premier League. Najgłośniej mówiło się o jego przeprowadzce do Wolverhampton. Nuno Espirito Santo miał chcieć wspomóc Tuebna Nevesa w środku pola właśnie byłym już zawodnikiem Kanonierów. W grę wchodził też West Ham United czy Everton, ale Wilshere z żadnym z tych klubów nie umiał się dogadać.
Okazuje się, że tę sytuację ma wykorzystać Fenerbahce Stambuł. Turcy są podobno w bardzo zaawansowanym stanie rozmów z agentem i samym piłkarzem i wiele wskazuje na to, że to właśnie w tym kraju wyląduje Anglik. Potwierdzają to też angielskie media, które twierdziły kilka dni temu, że najbardziej prawdopodobny jest właśnie zagraniczny transfer Wilshere'a. Oczywiście transfer ten nie będzie kosztował ani liry, ponieważ Jack jest dostępny za darmo tak, jak z resztą wspomniałem wyżej.
Czy to dobry kierunek? Moim zdaniem nie. Pominąwszy Davida Beckhama w Realu Madryt, nie przypominam sobie Anglika, który zyskałby na transferze poza Wyspy. Wilshere na pewno nie odzyska tam formy, którą wróżono mu jeszcze kilka lat temu. Będzie mógł jednak w spokoju robić swoje bez obaw, że ktoś będzie mu wypominał, że miał się stać angielskim Pele, bo w Turcji to nikogo nie będzie obchodziło. Tam rozliczą go tylko z kopania piłki i może właśnie tego najbardziej potrzebuje Anglik.