Sensacyjny transfer Rose'a?
Był taki moment, że Danny Rose był najlepszym lewym obrońcą w Premier League, a reprezentacja Anglii nie wyobrażała sobie grać bez niego. Niestety, trochę pozmieniało się od tamtych czasów i Rose zaliczył delikatny zjazd. Nie jest już podstawowym obrońcą zarówno w klubie, jak i reprezentacji. Wszystko z powodu bardzo poważnej kontuzji, która wykluczyła piłkarza z niemalże całego sezonu. Anglik przyznał również otwarcie, że borykał się z depresją. Te wszystkie czynniki sprawiły, że na ten moment jest cieniem samego siebie sprzed chociażby dwóch lat. Będzie ciężko odnaleźć tamtą formę w Londynie, ponieważ po prostu są tam na chwilę obecną za dobrzy zawodnicy, którzy najzwyczajniej w świecie uniemożliwią mu regularną grę. Niegłupim pomysłem byłoby opuszczenie Tottenhamu i jak się okazuje, pojawił się bardzo ciekawy kierunek, w którym defensor może się udać.
The Sun podaje bowiem, że po Anglika zgłosić się miało Paris Saint - Germain. Źródło nie kwapiło się już jednak, by podać jakiekolwiek konkretniejsze informacje. Nie wiemy więc nic o ewentualnej kwocie, która miałaby zostać zaoferowana, nie wspominając już nawet o długości transferów czy przykładowej pensji. Wniosek można wyciągnąć z tego bardzo prosty. To kolejna bezpodstawna plotka rzucona na wiatr, w której jest mniej prawdy niż w stwierdzeniu, że ostatnio to na dworze jest całkiem chłodno. Przecież tylko topi się asfalt, a ludzie smażą jajka na szybach samochodów, nie ma mowy o upale, co nie?
Abstrahując jednak od tego czy ten transfer jest prawdopodobny, czy nie, zastanówmy się nad tym, czy mógłby być sensowny dla samego piłkarza. W Paryżu na lewej stronie defensywy jest obecnie tylko Layvin Kurzawa. Francuz jest zawodnikiem niezwykle chimerycznym. Potrafi w końcu w jednym meczu ustrzelić hat - tricka, by w następnych trzech grać absolutny piach. Rose miałby więc spore szanse, by wbić się do składu na stałe i być może się odbudować. Biorąc jednak pod uwagę pokrycie tych informacji, łatwiej będzie mu to zrobić w FIFIE.