Emery oczekuje więcej zaangażowania od jednego ze swoich piłkarzy
Arsenal pod wodzą Unaia Emery'ego prezentuje się nadzwyczaj dobrze. "Kanonierzy" zajmują 4. miejsce w tabeli i dużo wskazuje na to, że schyłkowy okres pracy Wengera na Emirates Stadium został odcięty grubą kreską. Emery ewidentnie trafił do zawodników Arsenalu i wydobywa z nich maksimum możliwości. Jest jednak jeden piłkarz, z którym Baskowi jest nie po drodze.
Chodzi oczywiście o Mesuta Ozila. Nie jest tajemnicą, że Unai Emery ma sporo uwag do tego, jak Niemiec prezentuje się na treningach. Bask bardzo ceni sobie pracowitych i wybieganych zawodników, a jakby nie spojrzeć - Ozil do takich nie należy. Pogłoski o trudnej relacji obu panów nasiliły się w ostatnim czasie, kiedy 30-latka zabrakło w kadrze na 2 ostatnie ligowe mecze. Oficjalna przyczyna - kontuzja. Nieoficjalna - złe nastawienie do pracy. Jeśli te plotki się potwierdzą, to wygląda na to, że stosunki interpersonalne na linii Ozil - Emery są bardzo napięte.
Hiszpan nie zamierza jednak składać broni. "Daily Mail" donosi, że były szkoleniowiec Sevilli daje Niemcowi jasno do zrozumienia, że jeśli ten zmieni swoje zachowanie i zacznie się bardziej przykładać do swoich obowiązków treningowych, będzie kluczową postacią w zespole. Bask doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Ozil jest w tym momencie prawdopodobnie najlepiej wyszkolonym technicznie zawodnikiem Arsenalu, a co za tym idzie - do taktyki preferowanej przez Emery'ego nadaje się idealnie. Tym bardziej szkoda byłoby go stracić.
W całym tym zamieszaniu, fanów Arsenalu na pewno mogą cieszyć 2 rzeczy: Po pierwsze - ich drużyna świetnie daje sobie radę bez takiego magika, co udowodniła w ostatnim meczu z Tottenhamem. Po drugie - ta sytuacja bardzo wyraźnie pokazuje, że u Emery'ego nie ma świętych krów. Nieistotne jest, ile zarabiasz, jaki długi masz kontrakt czy jak duże umiejętności. Nie ma niczego za darmo - żeby występować w pierwszym składzie, trzeba sobie na to zapracować. To jest duża zmiana w stosunku do tego, jak wyglądało to na Emirates w ostatnich paru latach. Bez wątpienia - zmiana na plus.