''Kryj ryj, bo jadyma na EURO!!!''
Miał być awans i jest awans. Reprezentacja Polski dzięki zwycięstwu z Macedonią Północną (2:0) awansowała na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy - w fantastycznym stylu kończąc październikowe starcia.
Polska 2:0 Macedonia Północna (74' Frankowski, 80' Milik)
Składy:
Polska: Szczęsny - Bereszyński, Glik, Bednarek, Reca - Góralski, Krychowiak, Zieliński (90+1' Piątek), Szymański (68' Milik), Grosicki (74' Frankowski) - Lewandowski
Macedonia: Dimitrievski - Ristovski (81' Radeski), Musliu, Ristevski - Nikolov (88' Stoilov), Spirovski, Alioski, Bejtulaj - Elmas, Pandev, Nestorovski (74' Trajkovski)
Awans mogliśmy sobie zapewnić dużo wcześniej. Do dzisiejszego starcia z Macedonią Północną powinniśmy przystępować w euforii, a mecz na Łotwie mógł być ostatnim, w którym graliśmy o coś. Wpadki z Austrią oraz Słowenią sprawiły, że na świętowanie musieliśmy poczekać, lecz naprawdę było warto. I nie chodzi nawet o to, że udział w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy świętowalibyśmy przed własną publicznością. Tu chodziło o styl, w jakim go osiągnęliśmy. A ten stał na niezłym poziomie. Co prawda nie wyglądało to jakoś mega przebojowa - poprawić można wiele, lecz mecz z Macedonią Północą był prawdopodobnie najlepszym w tegorocznych eliminacjach (może poza tym z Izraelem, bo tam pokazaliśmy całą próbkę strzeleckich umiejętności).
Drużyna w końcu zadziałała tak, jak powinna, Jerzy Brzęczek dokonał trafnych wyborów, a to przyniosło oczekiwany sukces. Wprowadzenie do podstawowej jedenastki Arkadiusza Recy okazało się bardzo słuszne. Gracz SPAL bardzo chętnie podłączał się do akcji ofensywnych. Truskawką na torcie był jednak wybór Jacka Góralskiego, który zastępując Mateusza Klicha, zagrał najlepszym mecz w eliminacjach. Oczywiście zestawiając go z graczem Leeds, bo sam zbyt wielu minut nie nazbierał. Łącznie na koncie pomocnika Łudogorca Razgrad zgromadził się lekko ponad kwadrans, lecz na pochwały musiał czekać do dziś. Zdziwienie narodu po wyborze Jerzego Brzęczka było ogromne, lecz jak pokazał czas - było ono bardzo niesłuszne. Były zawodnik Jagiellonii Białystok w swoi stylu zablokował środkową część boiska, od czasu do czasu biorąc udział w rozgrywaniu akcji ofensywnych.
Jacek Góralski w dzisiejszym meczu jak dla mnie Pan Piłkorz
— Eddie (@eddy_1017) October 13, 2019
Na pierwszą bramkę musieliśmy jednak czekać aż do 74. minuty spotkania. Wówczas na boisku zjawił się Przemek Frankowski. Ten sam, który niespełna rok temu odchodząc do MLS, miał zaginąć i już nigdy nie wrócić. Tymczasem wystarczyło mu zaledwie 20 sekund, by wejść, powąchać murawy i poprowadzić zespół do zwycięstwa. Jego strzał pomiędzy nogami macedońskiego bramkarza otworzył wynik spotkania, który chwilę później został podwyższony przez... Arka Milika. Tak, kolejnego gracza, który w ostatnich tygodniach był pod ogromnym ostrzałem nie tylko polskich, ale również włoskich kibiców. Dziś o wszystkich problemach zapomniał, wyczyścił głowę i pięknym strzałem sprzed pola karnego umieścił piłkę w siatce. Lepszego wieczoru na PGE Narodowym nie było można było sobie wyobrazić. Po fatalnym występie w Ljubljanie wielu zaczęło skreślać naszych reprezentantów. Jerzy Brzęczek był krytykowany za wszystko - nawet za wybór złego makaronu do obiadu. Ten tymczasem w tempie niemal ekspresowym zrobił awans na EURO, a wszystko to w najlepszym możliwym stylu. Bo dzisiejsze starcie z Macedonią stało na bardzo dobrym poziomie.
Frankowski odchodząc do MLS miał się zmarnować i już nigdy nie zabłysnąć w reprezentacji. Tymczasem przemierza pół świata i daje gola na wagę awansu.
— Piotrek Sidorowicz (@PiotrSidorowic2) October 13, 2019
Jerzy Brzęczek wprowadzając Franka zrobił najlepszy ruch podczas całej kadencji. Oczywiście nic nie odbierając selekcjonerowi.
Dlatego:
Jerzy Brzęczek dziękujemy!
Przemysław Frankowski dziękujemy!
Arkadiusz Milik dziękujemy!
Robert Lewandowski za dwie asysty również dziękujemy!
I jedziemy na EURO!
90+4' KOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOONIEC! JEDZIEMY NA EURO 2020! JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST!
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 13, 2019
___________#POLMKD🇵🇱🇲🇰 2:0 pic.twitter.com/pKK7RTyIeO