"To on zasłużył na miano najlepszego sportowca roku w Polsce".
Zbigniew Boniek w rozmowie z "Cafe Futbol" przyznał, że to nie Robert Lewandowski powinien zostać wybrany najlepszym sportowcem roku 2017.
Prezes PZPN sądzi, że w plebiscycie Przeglądu Sportowego powinien wygrać Łukasz Kubot, a nie Robert Lewandowski. Poniekąd zaskakujące są te słowa, jednak Kubot w parze z Marcelo Melo wygrał prestiżowy turniej Wimbledon.
Plebiscyt wygra go Robert Lewandowski, bo jest najpopularniejszy. A przecież nie można do niczego porównać osiągnięcia Łukasza Kubota, który wygrał Wimbledon. Wiesz kiedy Polak następny raz wygra ten turniej? Kiedy Ciebie i mnie na pewno już nie będzie na świecie. Robert powinien być tak naprawdę na trzecim, czwartym miejscu. Jakby z Bayernem wygrał Champions League to mógłby zająć nawet pierwszą lokatę. A jeśli chodzi o Złotą Piłkę - jeśli będą wciąż grali Messi i Ronaldo to nikt inny nie wygra tego konkursu.
Poza wygraną w Wimbledonie, polski tenisista wygrał sześć turniejów ATP oraz dotarł do finału Masters. Poza tym, tę parę wybrano najlepszą parą deblową roku.
Cytaty za "Polsat Sport".