Na początek Turcja, później powinno być z górki - Holandia przed el. MŚ
Reprezentacje Holandii w marcowych spotkaniach czekają dwa starcia na wyjeździe i jeden obiekcie w Amsterdamie, na którym zasiądzie ograniczona liczba widzów. Zaczynają od rywalizacji z Turcją, czyli najtrudniejszego w zestawieniu, następnie rozegrają mecze przeciwko Łotwie i Gibraltarowi. Zapraszamy do czytania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Reprezentacja Holandii grę o mistrzostwa świata 2022 w Katarze rozpocznie od starcia z Turcją 24 marca, trzy dni później na Johan Cruyff Arenie będą gościć kadrę Łotwy. Na sam koniec podopieczni Franka de Boera pojadą po trzy punkty do Gibraltaru (30 marca). Przyjrzyjmy się zatem liście złożonej z dwudziestu czterech zawodników, których selekcjoner reprezentacji Holandii zdecydował się powołać na marcowe zgrupowanie.
The Netherlands squad confirmed
— Dutch Football (@FootballOranje_) March 19, 2021
Stekelenburg back!
ST Juste debut
Luuk de Jong over Weghorst
What do we think? pic.twitter.com/NdSH4lV3RU
Virgil van Dijk nadal kontuzjowany, a Stefan de Vrij z pozytywnym testem na Covid-19
Wśród powołanych nadal brakuje Virgila van Dijka, który co prawda zaczyna już stopniowo trenować w Liverpoolu, ale nadal czeka go dużo pracy. Tak przynajmniej twierdzi Jurgen Klopp, kiedy dziennikarze zapytali o szansę wykurowania się swojego stopera przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. Niemiecki szkoleniowiec stwierdził wówczas, że według niego szanse na to są małe, ponieważ kontuzja (uszkodzone więzadła przednie - przyp.red.) jest skomplikowana. W drugiej połowie lutego do gry po kilku miesięcznej kontuzji wrócił za to bramkarz Jasper Cillessen, który do momentu przerwy na reprezentacje zdążył wystąpić w pięciu spotkaniach Valencii. Poza nim wśród golkiperów znaleźli inni ponad trzydziestoletni golkiperzy, czyli 38-letni Maarten Stekelenburg z Ajaxu Amsterdam i 32-letni Tim Krul przywdziewający na co dzień trykot drugoligowego Norwich. Oprócz Virgila van Dijka były trener m.in. Atlanty United i Crystal Palace nie mógł zabrać ze sobą Stefana de Vrija z Interu Mediolan, który kilka dni temu uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zawodnika "Nerazurrich" zastąpi jedyny debiutant w marcowej układance, a mianowicie 24-letni Jeremiach St. Juste występujący w Mainz.
📸| First training session of 2021👇 pic.twitter.com/m9mB3UaLog
— OnsOranje (@OnsOranje) March 22, 2021
Dlaczego Luuk de Jong, a nie Wout Weghorst selekcjonerze?
Frenkie de Jong przyjeżdża na zgrupowanie świeżo po wysokim zwycięstwie 1:6 nad Realem Sociedad w LaLiga, zarazem osiemnastym ligowym meczu bez porażki w wykonaniu swojej drużyny. Na liście znaleźli się również Georginio Wijnaldum z Liverpoolu, co do którego mamy już pewność, że od nowego sezonu będzie kolegą z zespołu wspomnianego powyżej de Jonga. Jest 29-letni Marten de Roon z Atalanty. Miejsca nie zabrakło też dla Donny'ego van de Beeka z Manchesteru United, czyli zawodnika nadal nie potrafiącego się odnaleźć w szeregach nowego klubu. Przez pewien czas piłkarz sprowadzony do Manchesteru z Ajaxu Amsterdam leczył kontuzje, a kiedy był do dyspozycji Ole Gunnara Solskjaera, to nigdy nie potrafił na dłużej wkraść się w jego łaski. Frank de Boer na marcowe zgrupowanie zabrał też ośmiu graczy biegających na co dzień po holenderskich boiskach. Mowa o reprezentantach Ajaxu Amsterdam, AZ Alkmaar czy PSV Eindhoven.
Napastników selekcjoner powołał tylko trzech. Są nimi: Memphis Depay z Olympique Lyon, Donyell Malen z PSV Eindhoven i Luke de Jong grający w hiszpańskiej Sevilli. Najwięcej od momentu ogłoszenia powołań mówi się o ostatnim z wyżej wymienionych atakujących, którego selekcjoner zabrał na eliminacyjne mecze kosztem świetnie spisującego się w Bundeslidze Wouta Weghorsta. Do Roberta Lewandowskiego mu co prawda daleko, ale siedemnaście bramek na niemieckiej boiskach może imponować, zwłaszcza jeśli zestawimy to z zaledwie czterema golami de Jonga w lidze hiszpańskiej. Szkoleniowiec "Oranje" nie mógł oczywiście uniknąć pytania o taką, a nie inną decyzje przy wyborze napastników na trzy nadchodzące spotkania. Frank de Boer powiedział, że zawodnik Sevilli jeszcze nigdy go nie zawiódł, za to Weghorst musi po prostu nadal ciężko pracować na swoją szansę.
Niezłą frustrację musi odczuwać Wout Weghorst, który nie jest nawet powoływany do reprezentacji Holandii, a tacy Niemcy wiele by za niego oddali. Zresztą oni to mogą też zazdrościć klasycznej dziewiątki Polakom, Norwegom czy Austriakom.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) March 23, 2021
Mecz z kibicami na trybunach
Fani holenderskiej kadry narodowej potrzebowali zaledwie dwóch kwadransów do tego, aby wykupić wszystkie dostępne wejściówki na mecz z Łotwą, który 27 marca odbędzie się na Johan Cruyff Arenie. Do rozdysponowania było pięć tysięcy biletów. Kibice będą rozmieszczenia w różnych sektorach boiska, na obiekt wejdę jedynie osoby z negatywnym wynikiem testu na Covid-19. Najtrudniejszym zadaniem dla Holendrów będzie bez wątpienia starcie z Turcją w Stambule. W Gibraltarze można się raczej spodziewać łatwych trzech punktów, a ograniczona liczba widzów na stadionie w Amsterdamie również nie powinna narzekać na końcowy rezultat swoich ulubieńców.
🗓 | Het programma voor de interlandperiode 🦁
— OnsOranje (@OnsOranje) March 22, 2021
Alle wedstrijden worden live uitgezonden door @NOSsport. pic.twitter.com/YAo7QHuVSw