OGROMNE osłabienie reprezentacji SZKOCJI
Ajajaj... Napalili się Szkoci tym bezbramkowym remisem na Wembley z Anglikami do tego stopnia, że poważnie zaczęli wierzyć w możliwość awansu ze swojej grupy. Przed ostatnim meczem z Chorwacją Wyspiarze dostali jednak solidnego gonga w łeb, ponieważ ich czołowy pomocnik trafił na izolację z powodu COVID-19.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Selekcjoner Steve Clarke nie będzie mógł skorzystać z tego, który tak naprawdę znikąd stał się gwiazdą szkockiej reprezentacji państwowej. 20-letni Billy Gilmour, który w kadrze ma rozegrane dopiero 3 spotkania - dwa sparingowe przed Euro i wspomniane z Anglią - otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, przez co będzie musiał teraz siedzieć 10 dni na izolacji. Szkocka federacja na razie nie podała informacji, czy ktoś jeszcze wypadnie na kluczowe spotkanie z Chorwatami, ale ta strata i tak jest już bolesna.
Chlop jest jedna z jasniejszych postaci turnieju grajac w jednej ze slabszych druzyn
— CannaMaro (@MarekSadowski10) June 21, 2021
Zaraził się pechem ze go lotto test wylosował. Przecież to jest cyrku ciąg dalszy i nikt nic z tym nie robi tylko akceptują to...
— Kamil Domel (@K_Domel) June 21, 2021
Gilmour w meczu z Anglikami dopiero po raz pierwszy w karierze wyszedł w podstawowym składzie reprezentacji, ale zagrał taki koncert w środku pola, że dzięki schowaniu do kieszeni Angoli został w pełni zasłużenie wybrany zawodnikiem meczu. Czuł gość klimat. Były reprezentant Anglii Gary Neville tak mówił o występie 20-latka:
Gilmour debiutował w Chelsea w pucharowym meczu z Liverpoolem i zagrał wtedy kapitalnie. Ma fantastyczny temperament, zobaczcie sobie momenty, kiedy przyjmuje piłkę. To było otrzeźwiające dla Anglii.
Gilmour, McGinn i McGregor z piłką byli lepsi niż angielscy pomocnicy, jednak zawodnicy na innych pozycjach również zagrali bardzo dobrze. Tierney, Hanley i McTominay byli ustawieni z tyłu i podawali do pomocników. Stones, Mings, Rice i Phillips mieli z nimi duże problemy.
Gilmour cały czas był pod grę, natomiast Anglia nie ma takiego piłkarza jak on. Ludzie mogą wskazywać na Kalvina Phillipsa, ale jeśli chodzi o przyjęcie piłki, to nie był tak dobry jak Gilmour. Uważam, że pod względem technicznym Gilmour jest od niego trochę lepszy.
Co jednak ciekawe, Gilmour, który od kilku lat jest zawodnikiem Chelsea, w ekipie "The Blues" dopiero "raczkuje". W poprzednim sezonie w londyńskiej drużynie zagrał ledwie 12 razy, głównie w tych nieistotnych spotkaniach. Na Euro Szkot pokazał jednak, że presja mu nie straszna i że będą z niego ludzie, co dla kibiców z północnej części Wielkiej Brytanii jest bardzo krzepiącą wiadomością. Szkoda, że nie zobaczymy go w jutrzejszym meczu...