NAJLEPSZA JEDENASTKA fazy grupowej EURO! Co TRZEBA wiedzieć?
Jeszcze można pocieszyć się dniem wolnym od meczu, ale już jutro wracamy z ostrym graniem w fazie pucharowej Euro 2020! Póki jednak mamy jeszcze trochę czasu, warto na spokojnie przyjrzeć się temu, kto w grupach wyróżnił się do tej pory najbardziej, no i co ogólnie trzeba wiedzieć po tej części mistrzostw. Czytajcie i dzielcie się tym z wszystkimi!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Patrząc po niektórych parach 1/8 finału można stwierdzić, że ten, kto miał z grupy wyjść, wyszedł. Największym rozczarowaniem jest rzecz jasna Turcja, co do tego nie ma chyba żadnych wątpliwości. Inauguracyjny wpierdziel od Włochów zrobił na tureckiej psychice niemałe kuku, w związku z czym potem jedna z najmłodszych ekip Euro nie była w stanie się już podnieść. Selekcjoner Senol Günes sam zresztą o tym mówił. Presja i nagłe odczarowanie zespołu, który do tej pory radził sobie fantastycznie, sprawiły, że "Gwiazdy Półksiężyca" zaprezentowały się fatalnie i w meczu z Walią, i ze Szwajcarią, w pełni zasłużenie żegnając się z Euro.
Nie jestem przekonany, czy będziemy tęsknić za Finlandią, Rosją, Macedonią Północną i Słowacją. Szkoda trochę Szkotów, którzy pokazali serce do walki, choć papierów na dobre wyniki nie mieli wcale. Mecz z Anglią na Wembley zapamiętają jednak na długo. To samo Węgrzy, którzy przecież bliscy byli awansu z potężnej grupy śmierci! Do tego dochodzą jeszcze Polacy... Czy ktoś poza krajem, w którym obecnie się znajdujemy, będzie za nimi tęsknił? Szczerze w to wątpię i w ogóle mnie to nie dziwi. Jedynie szkoda, że postać pokroju Roberta Lewandowskiego nie pokaże się już na bieżących mistrzostwach.
— papież internetu (@mihaszek) June 24, 2021
Jakby prezentuje się ranking turnieju, biorąc pod uwagę wszystkie reprezentacje na ten moment? Brane pod uwagę kolejno: punkty, bilans goli, liczba goli strzelonych, miejsce w rankingi FIFA. Dla świętego spokoju dałem sobie spokój z bezpośrednią rywalizacją (tj. Portugalia i Niemcy).
- Włochy (9 pkt, 7:0)
- Holandia (9 pkt, 8:2)
- Belgia (9 pkt, 7:1)
- Szwecja (7 pkt, 4:2)
- Anglia (7 pkt, 2:0)
- Austria (6 pkt, 4:3)
- Hiszpania (5 pkt, 6:1)
- Francja (5 pkt (4:3)
- Portugalia (4 pkt, 7:6)
- Niemcy (4 pkt, 6:5)
- Chorwacja (4 pkt, 4:3)
- Walia (4 pkt, 3:2)
- Czechy (4 pkt, 3:2)
- Szwajcaria (4 pkt, 4:5)
- Dania (3 pkt, 5:4)
- Ukraina (3 pkt, 4:5)
- Finlandia (3 pkt , 1:3)
- Słowacja (3 pkt, 2:7)
- Rosja (3 pkt, 2:7)
- Węgry (2 pkt, 3:6)
- Polska (1 pkt, 4:6)
- Szkocja (1 pkt, 1:5)
- Macedonia Północna (0 pkt, 2:8)
- Turcja (0 pkt, 1:8)
Elegancko top 16 z awansem. Zobaczmy, kto najwięcej razy trafiał do siatki:
Zastanawiam się, o jakich pozytywnych zaskoczenia jak na razie można mówić. Dużą dawkę optymizmu wlał... sam turniej, bo co by nie mówić - Euro 2020 ogląda się świetnie. Wiadomo, że covid rozbija atmosferę, a rozrzucenie turnieju po całym kontynencie nie zawsze pomaga, ale mimo tego klimacik jest kapitalny, a drużyny grają bardzo przyjemny futbol. Jest naprawdę dobrze!
Ale to EURO jest zajebiste. Jakbym znowu odkrył w sobie pasję dzieciaka. Wy też to czujecie?
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) June 23, 2021
Z drużyn na pewno warto zwrócić uwagę na Szwedów i Austriaków. Ci pierwsi zdobyli w grupie 7, a drudzy 6 punktów. Ktoś powie - beznadziejni rywale, a z tymi najmocniejszymi (Hiszpania, Holandia) tak dobrze już nie wyglądali. I to jest oczywiście prawda. Mimo tego tylko te drużyny wykorzystały szanse, które dał im los i dzięki konsekwencji oraz dyscyplinie zrobił dobry wynik. Co prawda trudno się spodziewać po nich jakiejś furory na tym Euro - chociaż Szwecja ma duże szanse, aby pokonać Ukrainę - ale i tak ich kibice mogą mieć na twarzach uśmiechy. Oby w przypadku Austriaków nie pojawiły się łzy, bo w dalszej fazie zagrają z... Włochami.
No właśnie. Warto też zastanowić się, kto w tej pierwszej fazie wyrywał się do odpowiedzi na pytanie o kolejnego mistrza Europy. Bez dwóch zdań była to Italia. "Squadra Azzura" mieli trudną grupę, w której tak naprawdę każde rozstrzygnięcie było możliwe, ale mimo tego wygrali ją z taką przewagą, że aż strach pomyśleć co by było, gdyby z Walią zagrali na poważnie. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego imponuje jak jasna cholera, a trener Roberto Mancini wykonuje tam kapitalną pracę. Włochy są przecież niepokonane od prawie 3 lat! Absolutnie nikt nie prezentuje na tym turnieju takiej formy, jak Italia, chociaż grupa grupą - zabawa zaczęła się dopiero teraz. Pora na weryfikację.
Mocnymi kandydatami są oczywiście Belgia oraz Holandia, a więc dwie pozostałe drużyny, które wygrały swoje grupy z kompletem punktów. W przypadku tych pierwszych kluczowe będzie to, że do gry wrócił Kevin de Bruyne, bez którego zapewne "Czerwone Diabły" nic dalej na tych mistrzostwach nie ugrają. Holendrzy z kolei nieco zaskakują swobodą i jakością w swoich występach, bo przecież wiele złego mówiło się na temat pracy ich selekcjonera, Franka de Boera. Oczywiście "Oranje" otrzymali taką grupę - Macedonia Pn, Ukraina i Austria - że aż prosiło się o komplet zwycięstw, ale od próśb do realizacji jeszcze daleka droga. Oni zrobili to dobrze i są w gazie.
Francja jak na razie gra z zaciągniętym lekko hamulcem ręcznym, jakby czyhając na decydujący moment. Cała reszta faworytów natomiast nie przekonuje. O Niemcach szkoda gadać, chwiejni niesamowicie są Portugalczycy, a Hiszpanie nie pokonali Polski. To mówi wiele. Ano tak - są jeszcze Anglicy, którzy trochę jak Francja - robią swoją robotę po cichu i jakby czekają na wymierzenie ostatecznego ciosu. Czy tak będzie? Zobaczymy.
Wszyscy zastanawiacie się pewnie, kogo wybraliśmy do najlepszej jedenastki fazy grupowej Euro 2020? SPRAWDŹCIE!
Robin OLSEN, Szwecja - bramkarz
Zdarzali się w tym turnieju bramkarze, którzy mieli pojedyncze bardzo dobre występy, np. Yann Sommer ze Szwajcarii czy Stole Dimitrievski z Macedonii Północnej. Jednak to szwedzki golkiper prezentował świetny poziom w każdym z rozegranych spotkań. Przeciwko Hiszpanom kilkukrotnie ratował "Trzy Korony" od kapitulacji, a w meczu z Polską także mocno uprzykrzył życie "biało-czerwonych". Przy pierwszym trafieniu Roberta Lewandowskiego Olsen nie miał szans, przy drugim tak po prawdzie również - ale i tak był blisko interwencji. Jedynie w starciu ze Słowakami Szwed nie miał za dużo roboty, bo "Sokoły" ani razu nie uderzały celnie, ale gdy piłka znajdowała się już w jego okolicy, był czujny. Jedyne, co Olsen powinien poprawić, to gra nogami, bo żaden golkiper nie podawał z tak niską celnością, jak on... Bramkarski potop.
Robin Olsen więcej interwencji w tym meczu niż przez cały sezon w Evertonie.
— Wojciech Piela (@WPiela96) June 23, 2021
Denzel DUMFRIES, Holandia - prawy obrońca
Sieje zamęt na Euro kapitan PSV Eindhoven! Już kilka razy mógł opuścić Eredivisie na rzecz większego klubu, ale dopiero po mistrzostwach Europy jego transfer stanie się faktem. Dokąd? Jeszcze nie wiadomo, ale pewne jest, że coś się stanie, bo kluby już zabijają się o 25-letniego Dumfriesa. Jego umiejętności defensywne nie były zbyt często testowane w fazie grupowej, ale z tyłu kłopotów raczej nie miał. Z przodu natomiast był jedną z czołowych postaci "Oranje", zdobywając 2 gole i asystę! Liczby te mógł mieć większe, ale cały holenderski zespół w kilku sytuacjach "popisywał się" nieskutecznością, co tyczy się także Dumfriesa, np. w meczu z Ukrainą. Co ciekawe, defensor debiut w narodowych barwach zaliczył już w 2014 roku, ale była to reprezentacja... Aruby, wysepki na Morzu Karaibskim, która jest bardzo, bardzo ładna i przy okazji zależna od państwa holenderskiego. Zagrał tam w dwóch sparingach z Guamem, strzelił nawet gola, ale po czterech latach nadeszło powołanie od pomarańczowych. Holender jasny.
Sensjacja turnieju. Dumfries bez udzialu przy bramce dla Holendrow
— Michał (@majkel1999) June 21, 2021
John STONES, Anglia - środkowy obrońca
Nie rzucała się w oczy obrona reprezentacja Anglii i... dobrze. To znaczy, że jej robota była wykonywana bardzo poprawnie. Zresztą tylko Włosi - oprócz Angoli - nie stracili jeszcze na tym turnieju gola. Stones dowodził linią defensywną "Synów Albionu", był liderem z prawdziwego zdarzenia i widać, że wyciągnął wnioski z marcowego meczu z Polakami. Podawał z bardzo wysoką dokładnością, wygrał kilka pojedynków, dobrze się ustawiał - no i w meczu ze Szkotami po imponującym naskoku na piłkę trafił... w słupek. A to prawie gol! Twardy jak głaz.
Since you won’t hear it from the media, John Stones’ #EURO2020 campaign so far:
— Akio Fernandes 🐺 (@BlueWolf_09) June 22, 2021
Successful Passes: 180 (95%)
Interceptions+Tackles: 5
Accurate Long balls: 7
Blocks+Clearances: 12
Total Duels Won: 12
Touches: 146
100% Clean Sheet Record pic.twitter.com/6do4bRwwSD
Giorgio CHIELLINI, Włochy - środkowy obrońca
W ostatnim meczu nie zagrał z powodu urazu, ale w dwóch pierwszych szefował, jak mało kto. Gość jest po prostu zajebisty i za każdym razem ma ten sam schemat działania - najpierw wpieprzy się w rywala, pokopie, poszarpie, uderzy, a potem z miną niewiniątka i słodziutkim uśmiechem będzie się pytał sędziego, o co chodzi. Król obrony. Jego spokój i doświadczenie - w parze z Leonardo Bonuccim - w znacznej mierze pozwoliły Włochom na harce w ofensywie. Można atakować i bawić się grą, skoro taki kozak stoi za tobą i wszystko asekuruje. Szkoda, że gol Chielliniego w meczu ze Szwajcarią nie został uznany, bo w tamtym spotkaniu 36-latek stał się włoskim graczem z pola z największą liczbą występów na mistrzostwach Europy! Magister.
…Chiellini w meczu z Turcją podobno spędził więcej czasu pod polem karnym rywala według heat mapy. On może się tylko biega jak wóz z węglem, ale to co wyrabia w tym wieku to jest mistrzostwo świata
— Steven Wolak (@ejdzbiol) June 21, 2021
Leonardo SPINAZZOLA, Włochy - lewy obrońca
Jeden z bardziej nieoczywistych bohaterów fazy grupowej. Man of the match inauguracyjnego spotkania z Turcją. Po prostu Spinazzola. Przebojowość, błyskotliwość, szybkość, technika - on to po prostu ma. W obu meczach, w których zagrał, spisywał się fenomenalnie, a jego całokształt pozwolił mu wskoczyć do naszej jedenastki, choć gol i 3 asysty w jednym meczu Robina Gosensa z Niemiec kusiły mocno... W każdym razie Spinazzola miał spory udział w tym, że to właśnie reprezentacja Włoch ma na Euro najwięcej prób ataków w pole karne z piłką przy nodze. A gość jest lewym obrońcą! Odkrycie.
Przecież jak tak dalej pójdzie, to Leo Spinazzola po tym turnieju idzie do jakiegoś Manchesteru City za 50 milionów euro. Co to jest za maszyna (dopóki się nie rozkraczy na środku drogi).
— Bartek Szulga (@BartekSzulga) June 16, 2021
Paul POGBA, Francja - środkowy pomocnik
To, jak Pogba rozpracował Niemców, było po prostu fantastyczne. Luz, blues, zajebiste podania, kiwka, dobre ustawienie, czytanie gry. On to po prostu ma. W meczu z Portugalią z kolei zaliczył świetną asystę przy trafieniu Karima Benzemy i podawał prostopadle do Kyliana Mbappe, który dzięki temu został sfaulowany w portugalskiej "szesnastce". Choć Francuzi zagrali słabszy mecz z Węgrami, to Pogba i tak był wśród nich jednym z najlepszych zawodników. Pomocnik Manchesteru United jest głównym motorem napędowym środka pola mistrzów świata i choć jego gra w klubie jest oceniana różnie, tak w reprezentacji gość po prostu robi robotę. Didier Deschamps świetnie wkomponował go w ten system. To, jak trudno jest Pogbę zatrzymać, udowodnił Antonio Rüdiger, który lekko go... ugryzł. Ale tylko lekko... Kozak.
Most duels won during the group stages:
— Squawka Football (@Squawka) June 24, 2021
◉ Juraj Kucka
◎ Artem Dzyuba
◎ Kamil Glik
◎ Frenkie de Jong
◎ Paul Pogba
⚔️ pic.twitter.com/e23z55hcqi
Manuel LOCATELLI, Włochy - środkowy pomocnik
Pięknie przedstawił się światu Manuel Locatelli. Juventus już wypisuje kwity na przelew transferowy, a Sassuolo zastanawia się, w jaki sposób zainwestować zarobioną na nim kasę. 23-latek dał mnóstwo jakości włoskiej drugiej linii, mimo że przecież domyślnie większe szanse na grą w pierwszym składzie mieli Marco Verratti czy Nicolo Zaniolo. Ten pierwszy jednak "spóźnił" się na turniej z powodu kontuzji, a ten drugi w ogóle na niego przez kontuzję nie pojechał, co Locatelli wykorzystał bez mrugnięcia okiem. Był po prostu fenomenalny, a w największym stopniu przekonali się o tym Szwajcarzy, którym pomocnik Italii strzelił dwa gole. Była to logiczna konsekwencja tego, co Locatelli pokazał w meczu z Turcją, bo już wtedy wszyscy podkreślali, że trzeba na niego zwrócić uwagę. Swoją drogą gracz Sassuolo jest trzecim najmłodszym Włochem w historii, który strzelił dla "Squadra Azzura" dwa gole na wielkim turnieju. To także trzeci piłkarz Italii z dubletem w historii Euro. Wejście smoka.
Verratti to jest jednak szef. Super sobie radzili bez niego, Locatelli dowiózł nieprawdopodobnie, ale nie ma mowy o żadnym wygryzieniu ze składu i rywalizacji. Musi być zdrowy i grać, bez niego w dalszych fazach nie pojadą.
— Patryk Kubik (@pat_kubik) June 20, 2021
Z Chiellinim są liderami tej drużyny.
Georginio WIJNALDUM, Holandia - środkowy pomocnik
Zaskoczyła mocno Holandia tym, z jakim ofensywnym impetem prezentuje się na tym turnieju. Zaskoczył także Wijnaldum, który zdobył aż 3 gole - a oddał łącznie 10 uderzeń i spokojnie tych trafień mógł mieć więcej! W czołówce najlepszych strzelców znajdują się sami napastnicy i on, środkowy pomocnik, który odnalazł formę i gra rewelacyjnie. Razem z Frenkiem de Jongiem Wijnaldum szefuje drugiej linii "Oranje", dzięki której zespół ten bez żadnych kłopotów wygrał swoją (nie najmocniejszą co prawda) grupę. Postawa piłkarza, który od nowego sezonu będzie reprezentował barwy PSG, bardzo pozytywnie zaskoczyła, więc nie ma wątpliwości, że miejsce w naszej jedenastce należy mu się jak psu buda. Szef.
To ze Wijnaldum ma więcej goli niż Van Basten w kadrze Holandii to jest niebywałe. Oczywiście świetny grajek, ale Marco w mojej wyobraźni snajper co się zowie. Tak, wiem, kontuzja. #MKDNED
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) June 21, 2021
Kevin DE BRUYNE, Belgia - ofensywny pomocnik
Ile znaczy De Bruyne dla Belgii, udowadnia fakt, że bez niego drużyna może i dawała radę, ale była niekompletna. De Bruyne wrócił po złamaniu nosa i w fazie grupowej zagrał jedynie 1,5 spotkania, opuszczając mecz z Rosją. Dzięki jego wejściu "Czerwone Diabły" odwróciły losy pojedynku z Duńczykami, szefował także w starciu z Finlandią. W 135 minut De Bruyne zdążył zdobyć gola, 2 asysty i zostać drugim graczem tego turnieju pod kątem liczby wykreowanych sytuacji zakończonych strzałem! 1,5 meczu! Nie ma wątpliwości co do tego, że gwiazdor Manchesteru City to jednostka po prostu wybitna, dla której włącza się mecze reprezentacji Belgii. Bez niego o jakiś tryumf mogłoby być trudno, ale z De Bruynem na boisku wszystko jest możliwe. Takiego lidera potrzeba każdej drużynie świata. Najlepszy.
Kevin De Bruyne isn't just one of the best in the world, but one of the best midfielders EVER.
— Goal (@goal) June 25, 2021
Discuss. pic.twitter.com/qqZgh7AkBD
Romelu LUKAKU, Belgia - napastnik
Tutaj mamy z kolei drugi belgijski element, dzięki któremu "Czerwone Diabły" w końcu mogą coś wygrać. Pan czołg. Napastnik kompletny. W świetnej formie. Robiący robotę. Celujący w tytuł króla strzelców Euro. Jednego trafienia mu nie uznali, ale i tak ma na koncie już 3 bramki i bardzo dobre perspektywy kolejnych goli. Lukaku jest napastnikiem bezkompromisowym, który w razie potrzeby dzięki swojej dynamice i ogromnej sile jest w stanie zrobić coś z niczego. Jest czujny, sprytny, świetnie funkcjonuje w kolektywie i... znalazł się na okładce "Vogue'a"... Model.
Romelu Lukaku na okładce „Vogue’a”. pic.twitter.com/hcINl4L0BV
— Dominik Klekowski (@DoKlekowski) June 24, 2021
Cristiano RONALDO, Portugalia - napastnik
Nie mogło też zabraknąć tutaj tego, który jest liderem klasyfikacji strzelców Euro 2020 z 5 bramkami na koncie. Tego, który dzięki 109 bramkom dla Portugalii wyrównał historyczny rekord i w ciągu najbliższych dni zapewne stanie się najskuteczniejszym strzelcem reprezentacyjnym w historii futbolu! Po prostu Ronaldo. Chłop ma na koncie 5 goli i 1 asystę, czyli udział przy... 6 z 7 bramek zdobytych przez Portugalię. Różnie idzie aktualnym mistrzom Europy, ale nieważne co by się nie działo, CR7 zawsze ich poratuje. W meczu z Węgrami było dobrze, więc strzelił sobie dwa gole. W meczu z Niemcami było beznadziejnie, więc... prawie został zawodnikiem spotkania, zdobywając gola i asystę. W meczu z Francją było szalenie i znowu dorzucił dwa trafienia. Lider, mentalny potwór, dowódca. Tylko kozaków ma portugalska kadra u siebie w składzie, ale gdy przychodzi co do czego, to ciężar tryumfu na barki bierze nie Bernardo Silva czy Bruno Fernandes, ale właśnie Cristiano Ronaldo. Bóg.
TOP5⃣ najlepszych strzelców w historii biorąc pod uwagę mistrzostwa świata i Europy:
— Statscore Live Polska (@StatscoreLivePL) June 25, 2021
1⃣ C. Ronaldo 🇵🇹 20 ⚽️
2⃣ M. Klose 🇩🇪 19 ⚽️
3⃣ G. Müller 🇩🇪 18 ⚽️
4⃣ J. Klinsmann 🇩🇪 16 ⚽️
5⃣ M. Platini 🇫🇷 14 ⚽️#EURO2020 #GER #CR7